Kevin Durant zadebiutował na Igrzyskach Olimpijskich w 2012 roku w Londynie. Był jednym z kluczowych zawodników reprezentacji USA, zdobywając złoty medal. Cztery lata później w Rio de Janeiro ponownie poprowadził drużynę USA do złota, będąc najlepszym strzelcem turnieju.
Na poprzednich igrzyskach w Tokio Durant zdobył trzeci złoty medal, stając się tym samym jednym z najbardziej utytułowanych koszykarzy olimpijskich w historii.
W Paryżu zawodnik Phoenix Suns po raz czwarty jest na igrzyskach olimpijskich. Durant nie tylko przyczynił się do zdobycia medali, ale również wniósł ogromną wartość do samej drużyny. Jego rola była nieoceniona w momentach kryzysowych, a jego zdolność do zdobywania punktów w kluczowych momentach meczu wielokrotnie ratowała wynik dla USA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki
Z tego względu trener były trener USA Mike Krzyzewski uważa, że jest to najlepszy gracz w historii igrzysk z uwagi na jego długowieczność oraz osiągnięcia.
- On jest wyjątkowy, nikt nie zdobył tylu punktów. W Stambule w 2010 roku w fazie medalowej notował średnio 33 punkty. W Londynie był częścią wielkiego zespołu z LeBronem Jamsem i Kobem Bryantem. Natomiast w 2016 był najlepszym strzelcem i poprowadził nas do kolejnego złota - podkreśla szkoleniowiec.
Zobacz także:
Wielka gwiazda szybko pożegna się z igrzyskami?
Dwie sekundy od gigantycznej sensacji na IO w Paryżu!