Spędził rok w Anwilu Włocławek, teraz wraca do Kinga Szczecin. Doświadczony polski skrzydłowy wzmacnia drużynę Arkadiusza Miłoszewskiego.
Mateusz Kostrzewski reprezentował barwy Kinga już w sezonie 2022/2023. Sięgnął wtedy razem z klubem ze Szczecina po mistrzostwo Polski.
- Witam wszystkich kibiców ze Szczecina. Jestem bardzo szczęśliwy, że po raz kolejny będę mógł założyć koszulkę Kinga. Już nie mogę doczekać się startu sezonu. Do zobaczenia. Widzimy się w Netto Arenie - komentuje Kostrzewski, cytowany na oficjalnej stronie klubu.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Kolejne treningi Biało-Czerwonych. Czas na fazę pucharową igrzysk
35-latek w kampanii 2023/2024 w barwach Anwilu wystąpił w 35 meczach, zdobywając średnio 5,5 punktu i 2,8 zbiórki. Trener Przemysław Frasunkiewicz w każdym ze spotkań dawał mu średnio 14 minut.
- Cieszymy się, że "Kostek" wraca do nas po roku przerwy. Wszyscy wiemy, na co go stać. Wiemy, jakim dobrym duchem drużyny jest. Bardzo nam zależało na jego powrocie - mówi Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin (za kingwilki.pl).
- Potrafimy dobrze wykorzystać jego umiejętności. Był częścią naszego mistrzowskiego zespołu. Takich ludzi nam w tej drużynie potrzeba i za takimi ludźmi zawsze będziemy tęsknić. Miałem dużą przyjemność współpracować z "Kostkiem" jeszcze w kadrach młodzieżowych oraz w sezonie mistrzowskim Kinga. Cieszę się, że wraca i znowu będzie częścią naszej drużyny. Na pewno w pełni go wykorzystamy i pomoże on nam w zdobyciu upragnionego celu - dodaje polski szkoleniowiec.
King w poprzednim sezonie w finale Orlen Basket Ligi prowadził już 3-1, ale ostatecznie uległ Treflowi Sopot 3-4.
Czytaj także:
Paryż 2024. Gwiazdy z USA pędzą po złoto. Kiedy półfinały turnieju koszykarzy?
Paryż 2024. Zdobyli 122 punkty! Amerykanie nie mieli litości
Czy Kostrzewski sprawdzi się w Kingu? 
