O tym ruchu kadrowym Boston Celtics mówi się w kontekście "przechwytu lata". Mistrzowie NBA namówili bowiem czołowego zawodnika, który do tej pory pozostawał bez kontraktu, będąc tym samym wolnym agentem.
Bostończyków wzmocni Lonnie Walker. Najpierw przejdzie obóz treningowy i jeśli sztab szkoleniowy będzie przekonany do jego osoby, dołączy do zespołu na sezon 2024/2025.
Gracz urodzony w 1998 roku trafił do NBA wybrany z 18. numerem przez San Antonio Spurs. Oprócz barw Teksańczyków, występował też w Los Angeles Lakers i Brooklyn Nets.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
25-latek na przestrzeni kariery w NBA zdobywa średnio 9,8 punktu, 2,3 zbiórki i 1,5 asysty, trafiając 42-proc. rzutów z gry. Być może właśnie w Bostonie znów zrobi się o nim głośno, tak jak wtedy, kiedy prowadził Lakers w fazie play-off do zwycięstwa nad Golden State Warriors, trafiając między innymi kluczowy rzut nad broniącym go Stephenem Currym.
Celtics w poprzednim sezonie zdobyli mistrzostwo NBA, pokonując w Finałach Dallas Mavericks 4-1.
Czytaj także:
Wiadomo, kiedy ruszy nowy sezon NBA i kto zagra na otwarcie
Zdobył mistrzostwo NBA, w Paryżu na niego nie stawiano