Bez swojej kapitan drużyna Odry zagrała już w sobotnim meczu z INEĄ AZS Poznań. Brzeżanki pewnie wygrały a brak Marty Żyłczyńskiej nie był widoczny. W Brzegu zachodzi jednak obawa, że w meczach z mocniejszymi zespołami może właśnie brakować jej doświadczenia.
- Jej brak, to na pewno spore osłabienie drużyny. Wierzę jednak, że jeśli drużyna zagra to, co potrafi, to spokojnie wygra mecz i zbliży się do awansu do ósemki - powiedział Bolesław Garncarczyk, prezes brzeskiego klubu "Nowej Trybunie Opolskiej".
W rozgrywkach ekstraklasy Marta Żyłczyńska w barwach Odry średnio zdobywa 6 punktów i notuje 3 zbiórki.