Pożary na obrzeżach Los Angeles spowodowały zniszczenie około 10 tys. domów. Szczególnie dotknięta została dzielnica Pacific Palisades, gdzie spłonęło ponad 5300 budynków. Informację tę przekazała Kristin Crowley, szefowa straży pożarnej w Los Angeles w trakcie konferencji prasowej.
Według stacji CNN, w wyniku pożarów zginęło siedem osób, natomiast NBC podaje, że ofiar śmiertelnych jest sześć. Nakaz ewakuacji objął około 180 tys. mieszkańców miasta. Wielu kolejnych dostało nakaz przygotowania się do konieczności opuszczenia swoich domów.
Według informacji przekazanych przez TMZ, posiadłość Kawhi Leonarda nie ucierpiała w wyniku szalejących pożarów. Zdjęcia wykonane w środę pokazują, że budynek, choć pokryty warstwą popiołu, jest nienaruszony. Stan ten utrzymywał się również w czwartek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Dla Leonarda, znanego jako "The Klaw", to ogromna ulga, zważywszy, że inni mieszkańcy Pacific Palisades nie mieli tyle szczęścia. Wśród poszkodowanych jest trener Los Angeles Lakers, JJ Redick, którego dom został zniszczony przez ogień.
Nie wiadomo, kiedy Leonard wróci na boisko. Niedawno powrócił do gry po kontuzji kolana i wystąpił w dwóch meczach. Pożary, które wybuchły we wtorek, dotknęły również wiele gwiazd Hollywood, takich jak Paris Hilton, Billy Crystal i John Goodman.
Olympijczyk Gary Hall Jr. stracił nie tylko dom, ale również swoje cenne medale z kariery pływackiej. Przypomnijmy, że Leonard zakupił swoją posiadłość w Pacific Palisades w 2021 roku za 17,1 miliona dolarów.
Krytyczna sytuacja w Kalifornii
Pożary w Kalifornii trwają, a sytuacja zdaje się być krytyczna. Władze obawiają się dalszego rozprzestrzeniania się ognia na obszary, a zdjęcia i nagrania wykonane w Los Angeles przypominają apokalipsę. Widać na nich porzucone samochody i wysokie słupy ognia, trawiące kolejne budynki.