Gra w NBA to nie tylko prestiż, ale także ogromne zarobki. Według portalu "hoopshype.com" Jeremy Sochan za sezon 2024/25 zainkasował ponad 5 milionów dolarów. Młody zawodnik postanowił zainwestować część tej sumy w motoryzacyjne perełki.
Jak podkreśla interia.pl, pierwszym nabytkiem Sochana było turkusowe Audi RS5 Sportback. Ten model, wart obecnie ponad 460 tysięcy złotych, może pochwalić się mocą 450 KM i momentem obrotowym 600 Nm. Jak podaje "Audi.pl": "Pozwala to rozpędzić się do 100 km/h w 3,9 sekundy. Prędkość maksymalną 250 km/h można zwiększyć do 280 km/h".
W maju 2023 roku koszykarz sprawił sobie jeszcze droższy prezent z okazji urodzin - Porsche 911 warte ponad 1,2 miliona złotych. Auto osiąga "setkę" w 3,2 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 296 km/h.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
W sierpniu 2024 roku Sochan miał niegroźny wypadek w swoim Porsche. Jak donosi "cbssports.com", powołując się na raport Departamentu Transportu Teksasu: "21-letni Sochan powiedział policji, że stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w barierkę na rampie łączącej autostradę międzystanową nr 10 i pętlę 1604".
Po naprawie samochodu Sochan nadal korzysta ze swojego Porsche. Nie wiadomo, czy planuje kolejne motoryzacyjne zakupy, ale jedno jest pewne - młody Polak nie boi się inwestować w luksus.
Po wygaśnięciu obecnej umowy w 2026 roku Jeremy Sochan będzie mógł negocjować nowy kontrakt na znacznie korzystniejszych warunkach. Dzięki tzw. rookie scale contract extension Polak może liczyć na umowę wartą ponad 100 mln dolarów za pięć lat.
Sochan ma przed sobą świetlaną przyszłość w NBA. Jego talent i wkład w grę Spurs sprawiają, że może stać się najlepiej zarabiającym polskim sportowcem.
Czy Jeremy Sochan zrobi większą karierę w NBA niż Marcin Gortat? 
