Valerio Antonini, prezes Trapani Shark, swoje kroki zapowiedział podczas transmisji na żywo w mediach społecznościowych. Wyraził przy okazji zdecydowany sprzeciw wobec gry z Bnei Herzliya w koszykarskiej Lidze Mistrzów. - Dlaczego mielibyśmy podawać im ręce? - skwitował, cytowany przez tp24.it.
Jego stanowisko jest reakcją na wydarzenia w Izraelu, które określił jako bezprecedensowe ludobójstwo. Mowa oczywiście o działaniach w Strefie Gazy, przez które śmierć poniosły tysiące bezbronnych cywili. Antonini podkreślił, że nie widzi możliwości gry przeciwko izraelskiej drużynie.
ZOBACZ WIDEO: Obrzydliwe zachowanie podczas pogrzebu. Otylia Jędrzejczak pamięta to do dziś"
- Nie możemy pozwolić sobie na grę przeciwko izraelskiej drużynie i ewentualne podawanie ręki zawodnikom z kraju, który dopuszcza się takiej masakry. Co więcej, rosyjskie drużyny zostały zdyskwalifikowane i nie mogą brać udziału w europejskich rozgrywkach, więc izraelskie zespoły również nie powinny w nich uczestniczyć - zaznaczył.
Prezes włoskiego klubu zapowiedział, że postara się o wykluczenie izraelskiego zespołu w Lig Mistrzów. - To decyzja, której nie można dłużej odkładać. Osobiście podpiszę dokument wzywający Basketball Champions League (BCL) do usunięcia izraelskiej drużyny z rozgrywek, ale postulat ten dotyczy także wszystkich innych izraelskich zespołów - podsumował Antonini.
Wcześniej podobny protest ogłosił Lointek Gernika Bizkaia, który odmówił gry z Eltizur Ramla w Pucharze Europy. Jeśli hiszpański klub nie zmieni stanowiska, grożą mu wysokie kary finansowe. Decyzja Trapani Shark może mieć wpływ na dalsze losy rozgrywek grupy D Ligi Mistrzów.