Ale końcówka. Szalony pościg w NBA

Getty Images / Mitchell Leff / Zadowoleni zawodnicy Philadelphia 76ers
Getty Images / Mitchell Leff / Zadowoleni zawodnicy Philadelphia 76ers

Wydawało się, że po trzech zwycięstwach z rzędu Philadelphia 76ers poniesie we wtorek pierwszą porażkę w nowym sezonie. Goście zaliczyli jednak spektakularny pościg i wygrali po dogrywce 139:134.

Takie rzeczy tylko w NBA. Washington Wizards jeszcze na dwie minuty i 41 sekund przed końcem czwartej kwarty prowadzili z drużyną Philadelphia 76ers różnicą dziesięciu punktów (126:116), ale nie zdołali utrzymać tej przewagi.

Gościom z Filadelfii znak do ataku Tyrese Maxey, a kluczowy rzut za trzy na 38,7 sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry trafił Quentin Grimes, doprowadzając do stanu 126:126.

ZOBACZ WIDEO: Dostał przelew od ministerstwa. Aż zadzwonił, czy to na pewno ta kwota

Sixers potrzebowali niewiele ponad dwóch minut, aby odrobić 10 oczek straty, a w dogrywce byli już zdecydowani lepsi (13:8) i triumfowali ostatecznie 139:134, odnosząc już czwarte zwycięstwo w nowym sezonie. Są niepokonani (bilans 4-0).

Maxey rzucił 39 punktów i miał 10 asyst. Joel Embiid stopniowo wraca do gry i we wtorek spędził na boisku tylko 23 minuty (jego czas gry jest celowo ograiczany) - wywalczył 25 oczek i zebrał siedem piłek.

Perfekcyjny stan kampanii 2025/2026 notują też Oklahoma City Thunder. Aktualni mistrzowie NBA pokonali tym razem rozczarowujących Sacramento Kings 107:101 i są na szczycie Konferencji Zachodniej, mając bilans 5-0. Shai Gilgeous-Alexander zapisał przy swoim nazwisku 31 punktów oraz dziewięć zbiórek, zanotował ponadto trzy bloki.

Wyniki:

Washington Wizards - Philadelphia 76ers 134:139 po dogrywce (40:32, 32:36, 38:26, 16:32, 8:13)
(Sarr 31, George 20, McCollum 14 - Maxey 39, Embiid 25, Grimes 23)

Miami Heat - Charlotte Hornets 144:117 (37:34, 39:26, 29:28, 39:29)
(Jaquez Jr. 28, Adebayo 26, Wiggins 21 - Ball 20, Knueppel 19, Sexton 18)

Milwaukee Bucks - New York Knicks 121:111 (27:26, 32:45, 35:20, 27:20)
(Antetokounmpo 37, Rollins 25, Trent Jr. 11 - Brunson 36, Bridges 24, Shamet 16)

Golden State Warriors - Los Angeles Clippers 98:79 (33:25, 13:24, 32:14, 20:16)
(Butler 21, Curry 19, Post 12, Podziemski 12 - Harden 20, Leonard 18, Zubac 14)

Oklahoma City Thunder - Sacramento Kings 107:101 (24:29, 34:33, 22:21, 27:18)
(Gilgeous-Alexander 31, Wiggins 18, Mitchell 18 - LaVine 32, DeRozan 19, Westbrook 16)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści