Szczęśliwa wygrana krośnian - relacja z meczu MOSiR Krosno - Asseco Prokom 2 Gdynia

Niezwykle emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Krośnie. Dopiero dogrywka rozstrzygnęła o wyniku meczu Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR Krosno z rezerwami Asseco Prokomu Gdynia.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed meczem spiker poinformował, że w następnym pojedynku krośnieńską ekipę poprowadzi nowy trener Bogusław Wołoszyn. Jego asystentem zostanie dotychczasowy szkoleniowiec Michał Baran.

Początek spotkania miał wyrównany przebieg. Co prawda krośnianie szybko objęli prowadzenie 4:0, ale już po kilku chwilach za sprawą trójek Mirosława Łopatki i Grzegorz Mordzaka gdynianie wygrywali 10:6. W połowie kwarty na boisku pojawił się Łukasz Puścizna, który dwoma trafieniami zza linii 6,25 metra dał sygnał gospodarzom do lepszej gry. Ostatecznie pierwszą odsłonę pojedynku podopieczni Michała Barana zwyciężyli 23:16.

Drugą cześć mecz znakomicie rozpoczęli zawodnicy Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR Krosno. Kolejnymi trójkami popisali się Puścizna i Piotr Pluta i przewaga krośnian urosła do 10 punktów. Później gracze gospodarzy kontrolowali przebieg gry. W końcówce pierwszej połowy na boisku pojawił się Piotr Wojdyr. Od tego momentu center Asseco Prokomu 2 toczył niemal samotną walkę z rywalami. Ostatecznie do przerwy przewaga koszykarzy z Krosna wynosiła 10 oczek.

Po zmianie stron krośnianie szybko wyszli, na największe w całym spotkaniu, prowadzenie 51:33. Co prawda gdynianie, głównie za sprawą Grzegorza Mordzaka, zniwelowali straty do 11 oczek. Mimo to, wydawało się, że krośnianie nie mogą tego meczu już przegrać.

Potwierdzał to początek ostatniej kwarty. Krośnianie utrzymywali bezpieczną przewagę i nic nie wskazywało na to, że kibiców czeka tego wieczoru jeszcze tak wiele emocji. Jednak duże ożywienie do gry gości wniósł w tej odsłonie Krzysztof Krajniewski, który zdobył 12 punktów. To właśnie dzięki niemu koszykarze znad morza szybko odrobili straty i na dwie minuty przed końcem pojedynku wyszli na dwupunktowe prowadzenie. W końcówce dwa rzuty osobiste trafił Dariusz Oczkowicz i doprowadził do remisu. Na osiem sekund przed końcową syreną piłkę otrzymał Grzegorz Mordzak, ale nie udało mu się wykonać skutecznej akcji i po 40 minutach gry na tablicy wyników widniał rezultat remisowy.

W dogrywce szybko trzypunktowe prowadzenie objęli goście. Gdynianie mieli okazję na powiększenie swojej przewagi, ale nie trafili czterech rzutów wolnych z rzędu. Najpierw da razy pomylił się Arkadiusz Kobus, a potem Grzegorz Mordzak. W odpowiedz stan meczu wyrównał Dariusz Oczkowicz, a zwycięstwo krośnianom zapewnili Adrian Mroczek-Truskowski i Kamil Michalski.

Dla gospodarzy była to niezwykle ważna wygrana. Zespół Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR przegrał pięć spotkań z rzędu i w końcu nastąpiło przełamanie. Duża w tym zasługa Piotra Pluty. Lider krośnian po dwóch słabszych meczach w końcu pokazał się ze znakomitej strony. Świetnie zagrał także Tomasz Deja, którzy rzucił 17 punktów i zebrał aż 19 piłek. Po raz drugi świetną zmianę dał Łukasz Puścizna.

W ekipie gości niemal tradycyjnie brylował Mirosław Łopatka, który zanotował double-double (22 punkty i 11 zbiórek). Z dobrej strony pokazali się Grzegorz Mordzak i Piotr Wojdyr, jednak nie wystarczyło to do pokonania gospodarzy.

W najbliższy weekend obie drużyny rozegrają następną kolejkę. Krośnianie udadzą się do Jeleniej Góry na pojedynek z Sudetami, a gdynianie podejmą lidera rozgrywek - MKS Dąbrowa Górnicza.

Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - Asseco Prokom 2 Gdynia 79:76 (23:18, 20:15, 14:13, 14:25, d. 8:5)

Mosir: Piotr Pluta 26 (2x3), Dariusz Oczkowicz 20 (4x3), Tomasz Deja 17 (19 zb), Łukasz Puścizna 9 (3x3), Kamil Michalski 3, Adrian Mroczek-Truskowski 2, Grzegorz Ożóg 2, Bartosz Bal 0, Przemysław Hajnsz 0,

Asseco: Mirosław Łopatka 22 (2x3) (11 zb), Grzegorz Mordzak 13 (3x3), Krzysztof Krajniewski 12 (2x3), Piotr Wojdyr 11, Sławomir Sikora 9 (1x3), Paweł Bach 4, Daniel Grujić 3, Piotr Śmigielski 2, Arkadiusz Kobus 0.

Źródło artykułu: