Obie drużyny spisują się zupełnie inaczej. Ekipa ze Stargardu Szczecińskiego jest piąta w ligowej tabeli i cały czas ma szansę na wyprzedzenie KKS Tychy. Z kolei krośnianie zajmują dopiero dziesiąte miejsce i walczą jedynie o jak najwyższą pozycję przed meczami w fazie play-out.
Przed sezonem od zawodników z Podkarpacia oczekiwano znacznie więcej. Jednak ligowa rzeczywistość okazała się przykra dla graczy z Krosna. Wyjątkowo słaba w wykonaniu krośnieńskiej drużyny jest przede wszystkim runda zasadnicza. Krośnianie zdołali odnieść tylko trzy zwycięstwa. Nie pomogła nawet następna zmiana trenera. Kilka kolejek temu Michała Barana zastąpił Bogusław Wołoszyn. Pod wodzą nowego szkoleniowca Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR zdołały odnieść jedno zwycięstwo. 21 stycznia ich wyższość musieli uznać koszykarze Znicza Basket Pruszków. Kolejne dwa mecze krośnianie przegrali. Najpierw ulegli na wyjeździe Żubrom Białystok, a następnie we własnej hali lepsi okazali się zawodnicy AZS AWF Katowice.
Zupełnie inną formę prezentuje zespół Spójni. W Stargardzie Szczecińskim również doszło do zmiany trenera. Mieczysława Majora zastąpił Grzegorz Chodkiewicz i od tego momentu stargardzianie nie zaznali goryczy porażki. W ostatnią sobotę Spójnia pokonała na wyjeździe Victorię Górnika Wałbrzych. Od kilku meczów świetną formę prezentują Marcin Stokłosa i Hubert Mazur. To właśnie ta dwójka decyduje o sile zespołu ze Stargardu Szczecińskiego.
Faworytem środowego starcia będą gospodarze. Spójnia jest nie tylko wyżej w ligowej tabeli, ale także prezentuje wysoką i ustabilizowaną formę. Krośnianom trudno będzie wygrać w Stargardzie Szczecińskim. Czy zatem zgodnie z przewidywaniami stargardzianie odniosą łatwą wygraną? Przekonamy się w środowy wieczór.
KS Spójnia Stargard Szczeciński - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - środa, godz. 18:00