Michał Ignerski i spółka w swoim ostatnim meczu potwierdzili, że gdyby nie fatalny początek sezonu, to mieliby szansę na udział w play-off. Cajasol przez 30 minut walczyła jak równy z równym z Realem Madryt. Dopiero w czwartej kwarcie Królewscy włączyli drugi bieg, zaczęli bronić szczelnie i odskoczyli rywalom na około 8 punktów i taką przewagę dowieźli już do końca. Ignerski rozpoczął mecz w pierwszej piątce, rzucił 7 punktów (2/4 za dwa, 1/4 za trzy) i miał dwie zbiórki. Najlepszym graczem Realu był Axel Hervelle, zdobywca 24 punktów i 7 zbiórek. Cajasol zakończyła sezon na 10. miejscu, a Real do play-off przystąpi z pierwszego miejsca.
Bardzo ciekawie przebiegała walka o utrzymanie. Okupujące przez większość sezonu strefę spadkową Estudiantes rzutem na taśmę zapewniło sobie pozostanie w ACB. Koszykarze z Madrytu pewnie pokonali najsłabsze w lidze Grupo Begar Leon 96:71, a w Murcji do ostatnich sekund ważyły się losy być albo nie być Grupo Capitol Valladolid. Ostatecznie podopieczni Javiera Imbrody przegrali z miejscowym Polaris World 95:89 i to oni musieli pożegnać się z ligą.
Pary play-off ACB:
Real Madryt - Unicaja Malaga
DKV Joventut - Akasvayu Girona
AXA FC Barcelona - iurbentia Bilbao
TAU Ceramica - Pamesa Walencja