Rekord życiowy Piotrkowskiego - relacja z meczu Asseco Prokom II Gdynia - KS AZS AWF Katowice

Do wyłonienia zwycięzcy tego niezwykle zaciętego meczu potrzebna była dogrywka. Szczęście w końcówce sprzyjało rezerwom Prokomu. Mimo świetnej gry Mariusza Piotrkowskiego (41 punktów, 9 zbiórek) AZS przegrał 109:102. Gdynianie prowadzą 1:0 i są bliżej utrzymania się w 1. lidze.

Początkowo obie drużyny grały bardzo nieskładnie i nieskutecznie. Dopiero po 2 minutach pierwsze punkty zdobył Mariusz Piotrkowski, który w tym spotkaniu osiągnął swój rekord życiowy w 1. lidze, zdobywając 41 punktów i notując 9 zbiórek. Potem rządziło już tylko Asseco II. Najpierw akcja 2+1 Arkadiusza Kobusa i efektowny wsad Pawła Bacha, zaraz potem dwie trójki pod rząd trafił Grzegorz Mordzak. Po 4 minutach było już 11:2 dla gospodarzy. Prokom nie oddał tego prowadzenia już do końca pierwszej kwarty. Wygrał ją 29:21.

W drugiej odsłonie losy meczu zmieniły się o 180 stopni. Podopieczni trenera Leszka Marca wyszli na parkiet zdekoncentrowani, jakby zbyt pewni siebie. Pierwsze punkty zdobył Karol Leszczyński. Dopiero po 3 minutach trafił gracz Asseco II, Mateusz Kostrzewski. Potem kosz gospodarzy dziurawił Piotrkowski i po 5 minutach na tablicy widniał remis 35:35. Po chwili AZS wyszedł na pierwsze prowadzenie w tym meczu. Katowiczanie w bardzo dobrym stylu zwyciężyli tę odsłonę 27:17 i prowadzili w całym spotkaniu 48:46.

Trzecia ćwiartka także należała do gości z Górnego Śląska, którzy już na samym początku mocno zaatakowali. Od razu po trójce rzucili: Kamil Leszczyński i Łukasz Wójcik. Rozpoczęła się nerwowa gra. AZS ambitnie bronił wyniku. Po 5 minutach było 66:57 dla nich. Potem gra toczyła się punkt za punkt. Snajper Piotrkowski i spółka wygrali tę kwartę 28:20 i prowadzili już 76:66.

W ostatniej odsłonie Prokom w końcu się przebudził i zaczął grać skutecznie w ataku i dużo lepiej w obronie. Zacięta walka toczyła się pod koszem między dwoma doświadczonymi centrami: Mirosławem Łopatką (19 punktów), a Tomaszem Milewskim (21). W tym fragmencie gry mogliśmy podziwiać koncert trójek. Najpierw z dystansu nie pomylił się Leszczyński, w odpowiedzi trafił Łopatka, po chwili Marceli Dziemba i Sławomir Sikora. Po 5 minutach było już tylko 85:82 dla gości. Na 3 minuty do końca za 5 fauli boisko musiał opuścić Mirosław Łopatka. Było to spore osłabienie w strefie podkoszowej dla Asseco. Wykorzystał to AZS. Na 1,5 minuty do końca było 93:86 dla Katowic. Wtedy bardzo ważne punkty rzucili zawodnicy Prokomu: Piotr Konsek i Arkadiusz Kobus. Pozostało 30 sekund. Za 5 przewinień zszedł Tomasz Koczwara, faulowany został Kobus, który trafił 2 osobiste. Piłka była w rękach AZS-u. Taktycznie faulował Kostrzewski. Piotrkowski wykorzystał tylko jeden rzut wolny. Na tablicy był remis 93:93. Skuteczną 2-punktową akcję rozegrał bohater końcówki, kilkakrotnie wspominany - Arkadiusz Kobus. Goście nie zdołali już nic zrobić, stąd potrzebne było dodatkowe 5 minut gry.

Pierwsze 2 punkty w dogrywce zdobył Milewski, szybko w odpowiedzi celnie zza linii 6,25 m Krzysztof Krajniewski. Emocje sięgały zenitu. Gra toczyła się teraz punkt za punkt. Na 2,5 minuty do końca był remis 100:100. Po punktach Sikory i Kobusa było już 104:100 dla gospodarzy. Przy rzucie z dystansu ręka nie zadrżała po raz kolejny Piotrkowskiemu. Na tablicy 104:102 dla Asseco, pozostało 6 sekund. Gospodarze rozgrywali piłkę, faulowany zostaje Kobus, który wykorzystał dwa wolne. AZS miał jeszcze kilka sekund na opracowanie skutecznej akcji, ale gdynianom udało się przechwycić piłkę i dodatkowo w ostatniej sekundzie celną trójką popisał się Kostrzewski.

- Wiadomo, że w roli faworyta zawsze gra się ciężej. Katowice postawiły dziś mocne warunki i ciężko było zatrzymać niektórych zawodników, szczególnie podkoszowych. W 2 kwarcie zabrakło koncentracji w końcowych sekundach paru akcji. Nie wiem czym to było spowodowane, w każdym razie mecz wygraliśmy, a to się liczy najbardziej. Teraz musimy przeanalizować błędy, które popełniliśmy i do drugiego meczu musimy podejść już bardziej skoncentrowani - powiedział po meczu młodzieżowiec Asseco II, Piotr Konsek.

Asseco Prokom II Gdynia - KS AZS AWF Katowice 109:102 (29:21; 17:27; 20:28; 28;18, d15;8)

Asseco II: Grzegorz Mordzak 25 (3x3), Arkadiusz Kobus 23, Mirosław Łopatka 19 (1x3), Sławomir Sikora 15 (1x3), Mateusz Kostrzewski 13 (2x3), Piotr Konsek 6, Paweł Bach 5 (1x3), Krzysztof Krajniewski 3 (1x3), Piotr Śmigielski 0

AZS Katowice: Mariusz Piotrkowski 41 (1x3), Tomasz Milewski 21 (2x3), Łukasz Wójcik 14, Karol Leszczyński 8 (2x3), Marceli Dziemba 7 (2x3), Kamil Wójciak 5 (1x3), Tomasz Gembus 4, Tomasz Koczwara 2

Źródło artykułu: