Do tej pory w zestawieniu rekordów obecnego sezonu pod względem asyst przewodził utalentowany rozgrywający Polonii 2011, Tomasz Śnieg, który w konfrontacji z AZS-em Koszalin zanotował 12 kluczowych podań. Jego osiągnięcie zostało poprawione we wtorek przez Igora Milicicia, zawodnika... AZS-u. W spotkaniu przeciwko Sportino, tegorocznemu spadkowiczowi z ligi, doświadczony koszykarz ekipy Mariusza Karola rozdał aż 17 asyst! Do tego dołożył też 11 punktów, 6 zbiórek i 2 przechwyty, co złożyło się na jego najlepszy występ w bieżących rozgrywkach.
Jego drużyna osiągnęła wysoką przewagę w 27 minucie, kiedy prowadziła 70:44, a licząc tylko punkty z trzeciej kwarty - 24:3. Od tamtego momentu wiadome już praktycznie było, który z zespołów zakończony tę potyczkę zwycięstwem. W ekipie Aleksandra Krutikowa szwankowała skuteczność, a gdy jej zawodnicy przebudzili się po srogiej lekcji: jak grać w ofensywie, na odrabianie strat było już zbyt późno.
Najlepszy mecz w sezonie rozegrał także center inowrocławian Tomasz Kęsicki. Pochodzący z Lublina koszykarz, który większość ze swojej kariery spędził w Hiszpanii i we Włoszech, zdobył 27 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty i blok. Osiągnięcia te, dały mu w sumie eval wynoszący 35, a to tylko o jeden punkt rankingowy mniej niż w poprzednim starciu z PBG Basket Poznań zanotował... cały zespół z Inowrocławia.
Drużynie Sportino pozostał jeszcze jeden mecz na najwyższym poziomie. Podopieczni trenera Krutikowa zagrają we własnej hali z Polonią Azbud Warszawa. AZS z kolei zmierzy się w Jarosławiu z miejscowym Zniczem.
AZS Koszalin - Sportino Inowrocław 103:80 (26:18, 20:23, 38:12, 19:27)
AZS: Michael Kuebler 25, Vladimir Tica 19, George Reese 17, Igor Milicić 11, Sebastian Balcerzak 9, Mirko Kovac 7, Grzegorz Arabas 5, Grzegorz Surmacz 4, Adam Metelski 2, Piotr Urbański 2, Tomasz Stępień 2.
Sportino: Tomasz Kęsicki 27, Przemysław Łuszczewski 13, Quinton Day 13, Łukasz Żytko 10, Wiaczesław Rosnowski 8, Slavisa Bogavac 3, Hubert Wierzbicki 3, Artur Robak 2, Kamil Stężewski 1, Filip Burdacki 0, Mikołaj Grod 0.