NBA: Orlando nie dało szans Czarodziejom, Gortat wykorzystał minuty

Orlando Magic może spokojnie czekać na play off. Stan Van Gundy daje szanse swoim rezerwowym, w tym Marcinowi Gortatowi. Polak wykorzystał swoją szansę w meczu przeciwko Washington Wizards, zdobywając sześć punktów i siedem zbiórek.

Magicy mają już zapewnione zwycięstwo w swojej dywizji. Nie grozi im już też opuszczenie 2. miejsca w Konferencji Wschodniej. Tym samym Stan Van Gundy mógł dać więcej minut swoim rezerwowym, w tym Marcinowi Gortatowi. Polak w ciągu niespełna 19 minut zdobył sześć punktów (3/4 z gry) i miał siedem zbiórek. Szansę wykorzystali także pozostali zmiennicy, którzy należeli do czołowych postaci zespołu z Florydy. Po 16 punktów zdobyli J.J. Redick i Mickael Pietrus.

- Cały czas chcemy grać jeszcze lepiej. Nadal chcemy pracować i poprawiać to, co nie funkcjonuje tak jak powinno - powiedział trener Magików. Waszyngton miał szansę zanotować serię trzech kolejnych zwycięstw, pierwszą od dwóch lat. Niestety dla stołecznej drużyny tylko premierowa kwarta była wyrównana.

- Trochę opadliśmy z sił - przyznał Flip Saunders, szkoleniowiec Czarodziei. Washington z bilansem 24-54 jest na przedostatnim miejscu na Wschodzie, ustępując tylko New Jersey Nets.

Stało się! Charlotte Bobcats po raz pierwszy w swojej krótkiej historii uzyskali awans do play off. Dzięki wygranej z New Orleans Hornets Rysie na pewno znajdą się w najlepszej ósemce Wschodu. Bohaterem drużyny Larry’ego Browna okazał się D.J. Augustin, który decydującej czwartej odsłonie trzykrotnie trafił za trzy punkty. - Świetny rok. To historyczny moment, bo Bobcats jeszcze nigdy nie awansowali do play off. Musimy jednak nadal być skupieni i przygotowani, aby zajść dalej niż tylko pierwsza runda - powiedział Augustin.

Pojedynek w New Orleans Arena był pełen zwrotów akcji. Pierwsza połowa należała do gości, którzy wypracowali sobie nawet 26-punktową przewagę. Co z tego, skoro Szerszenie trzecią kwartę zwyciężyły w stosunku 40:19, a w ostatniej ćwiartce wyszły nawet na 8-punktowe prowadzenie. - Nie jestem zadowolony. Zawszę powtarzam: ciesz się ze zwycięstw, bo porażki bolą. Nad tym meczem ubolewam - mówił Brown.

Spotkanie pomiędzy Minnesotą Timberwolves a Golden State Warriors pewnie nikogo by nie interesowało gdyby nie pewien istotny fakt. Don Nelson poprowadził swój zespół do 1333 wygranej w swojej jakże bogatej karierze trenerskiej. Tym samem Nellie przeszedł do historii NBA jako trener z największą ilością zwycięstw. - Nie mieliśmy żadnych butelek szampana, więc wzięliśmy Sprite, Mountain Dew, wodę i oblaliśmy go - powiedział Anthony Tolliver, autor 34 punktów dla GSW.

To 31 sezon w karierze Nelsona. Jego bilans to 1333-1061. Pracował w Milwaukee, New York, Dallas i dwukrotnie w Golden State. Jako zawodnik był 5-krotnie mistrzem NBA, 3-krotnie wybierany trenerem roku, ale jako szkoleniowiec nigdy nie dotarł do wielkiego finału. Co ciekawe, jego nazwisko nie widnieje w koszykarskiej Galerii Sław. Jeszcze. - Dla takich momentów jak ten warto kończyć karierę - podsumował Nelson.

Toronto Raptors - Boston Celtics 104:115 (25:30, 29:22, 22:30, 28:33)

(S. Weems 21, A. Bargnani 17, A. Wright 17 - R. Rondo 21, P. Pierce 20, K. Garnett 19)

Indiana Pacers - New York Knicks 113:105 (38:25, 34:34, 20:31, 21:15)

(D. Granger 33, T. Murphy 17 (12 zb), R. Hibbert 15 - T. Douglas 20, D. Gallinari 17, D. Lee 16 (16 zb))

Orlando Magic - Washington Wizards 121:94 (24:25, 26:19, 34:21, 37:29)

(D. Howard 17 (10 zb), J.J. Redick 16, M. Pietrus 16 - N. Young 21, M. Miller 16, A. Blatche 13)

Detroit Pistons - Atlanta Hawks 90:88 (25:20, 23:28, 17:24, 25:16)

(B. Gordon 22, W. Bynum 17, A. Daye 13 (10 zb) - J. Crawford 19, M. Williams 17, A. Horford 14 (12 zb))

Miami Heat - Philadelphia 76ers 99:95 (27:25, 26:22, 24:30, 22:18)

(D. Wade 22, D. Wright 19, C. Arroyo 15 - S. Dalembert 19 (16 zb), A. Iguodala 16, J. Kapono 13)

Minnesota Timberwolves - Golden State Warriors 107:116 (28:31, 29:37, 21:31, 29:17)

(J. Flynn 19, R. Gomes 19, K. Love 17 (18 zb) - A. Tolliver 34, S. Curry 27 (14 as), C. Hunter 14)

Houston Rockets - Utah Jazz 113:96 (33:22, 27:24, 36:31, 17:19)

(K. Martin 28, A. Brooks 28, L. Scola 24 - C. Boozer 18 (11 zb), P. Millsap 13 (11 zb), D. Williams 12)

Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets 94:98 (33:30, 19:21, 28:22, 14:25)

(K. Durant 33 (11 zb), R. Westbrook 21, N. Collison 12 - C. Billups 31, C. Anthony 24 (11 zb), A. Afflalo 17)

New Orleans Hornets - Charlotte Bobcats 103:104 (21:32, 17:28, 40:19, 25:25)

(M. Thornton 36, D. Collison 24, D. West 13 - S. Jackson 29, T. Chandler 16 (10 zb), D.J. Augustin 14)

Milwaukee Bucks - New Jersey Nets 108:89 (33:38, 25:20, 24:17, 26:14)

(J. Salmons 22, J. Stackhouse 18, E. Ilyasova 15 - D. Harris 25, C. Lee 19, Y. Jianlian 11)

Dallas Mavericks - Memphis Grizzlies 110:84 (33:20, 24:25, 21:21, 32:18)

(C. Butler 23, D. Nowitzki 22, J. Terry 16 - R. Gay 23, Z. Randolph 17 (13 zb), M. Conley 17)

Phoenix Suns - San Antonio Spurs 112:101 (29:29, 32:23, 27:28, 24:21)

(A. Stoudemire 29, J. Richardson 20, S. Nash 18 (12 as) - R. Mason 18, R. Jefferson 17, T. Duncan 14)

Los Angeles Clippers - Portland Trail Blazers 85:93 (18:27, 28:23, 14:27, 25:16)

(C. Kaman 14, R. Butler 14, S. Blake 14 - L. Aldridge 27 (12 zb), B. Roy 23, A. Miller 13)

Źródło artykułu: