Final Four Euroligi koszykarek: Magiczna czwórka wyłoni najlepszego!

Od piątku w Walencji cztery najlepsze drużyny tegorocznej edycji Euroligi koszykarek walczyć będą o miano najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Wśród nich jest Wisła Can Pack Kraków, co jest olbrzymią niespodzianką rozgrywek. Tytułu bronić będą zawodniczki Spartaka Moskwa Region Vidnoje, które wygrywały trzy ostatnie edycje żeńskiej Euroligi. O wygranej marzy jednak każdy uczestnik hiszpańskiego finału, a kto pojedzie do domu w glorii chwały?

Zdaniem fachowców obsada tegorocznego Final Four Euroligi koszykarek ma obsadę trzech najlepszych zespołów koszykarek w Europie i kopciuszka, którym jest polski rodzynek, czyli Wisła Can Pack Kraków. Koszykarki Białej Gwiazdy znalzły się w iście gwiazdorskiej obsadzie finału i już sam pobyt w tak elitarnym gronie jest niebywałym sukcesem. - Trzeba pamiętać jakie mocne drużyny oprócz nas grają w Final Four. Już od dawna te trzy drużyny są wymieniane wśród faworytów Euroligi. Dla nas udział w tym turnieju jest jak spełniony wspaniały sen - mówi hiszpański szkoleniowiec Wisły Jose Ignacio Hernandez. Pierwszy trener krakowskiego zespołu wie co mówi. Spartak Moskwa Region Vidnoje, UMMC Jekaterynburg i Ros Casares Walencja to prawdziwa śmietanka żeńskiej koszykówki na Starym Kontynencie.

Biała Gwiazda w półfinałowym spotkaniu mierzyć będzie się z gospodyniami turnieju, zawodniczkami Ros Casares Walencja. - ROS Casares jest drużyną, która gra bardzo agresywnie w defensywie. Lubi szybko przechodzić od obrony do ataku. Trudno mówić o jednej, najważniejszej zawodniczce w tym zespole, ponieważ gra tam wiele znakomitych koszykarek, w tym aż sześć zawodniczek z WNBA - komplementuje rywala Hernandez. Warto dodać, że w trakcie sezonu hiszpańską ekipę opuściła jeszcze Becky Hammon. To pokazuje jak bardzo włodarzom Walencji zależy, żeby w tym sezonie w końcu sięgnąć po najwyższe laury na europejskich parkietach.

Hernandez zna doskonale realia panujące w Final Four, gdyż w ubiegłym sezonie miał zaszczyt prowadzić Halcon Avenida Salamanka, która wywalczyła tytuł wicemistrzowski. Jak będzie tym razem? - Nie jesteśmy faworytkami i bardzo dobrze, bo zagramy na większym luzie, a z presją chyba sobie nie umiemy najlepiej radzić. Pokazała to porażka w ćwierćfinale ligi. Będziemy walczyć o każdą piłkę, bo musimy odbudować zaufanie kibiców - zapowiada Ewelina Kobryn, środkowa Wisły Can Pack.

Nie da się ukryć, że zdecydowanym faworytem drugiego półfinału będą gospodynie, które w swoich szeregach mają prawdziwą plejadę gwiazd. Jedną z nich jest Delisha Milton-Jones. - Zawsze byłam liderką zespołu. Liderowałam nie tylko na parkiecie, ale i w przeróżnych danych statystycznych. To przekładało się na sukcesy - mówi amerykańska skrzydłowa. - W turniejach Final Four występowałam już 5 razy, broniąc barw czterech różnych zespołów, także z pewnością wiem, na czym polega ta zabawa na tym etapie.

Atutem hiszpańskiego zespołu będzie nie tylko silny skład, ale i hala, która może pomieścić aż 11 tysięcy widzów! - Mam nadzieję, że kibice wypełnią halę w komplecie. To z pewnością pomoże zagrać nam na swoim najwyższym poziomie - ocenia Isma Canto, szkoleniowiec Ros Casares.

Na naszym portalu będzie można śledzić relację LIVE z tego spotkania!

W pierwszym półfinale dojdzie do przedwczesnego finału, jak od kilku sezonów określa się pojedynki tych zespołów. Mowa oczywiście o rywalizacji dwóch rosyjskich potentatów, czyli Spartaka Moskwa Region Vidnoje i UMMC Jekaterynburg, w składzie którego bryluje Agnieszka Bibrzycka. - Mamy dziesięć, nawet dwanaście wyrównanych zawodniczek. W porównaniu do składu Spartaka, nasza ławka rezerwowych jest bardzo silna. Na każdej pozycji mamy po dwie koszykarki, które mogą zagrozić rywalkom. Spartak jest w tym sezonie, przez różne problemy, zdecydowanie słabszy - mówi przed Final Four polska rzucająca. - Jestem w Jekaterynburgu trzeci sezon, więc najwyższa pora na mistrzostwo. Przystępując co roku do rozgrywek Euroligi, w zasadzie z góry zakładamy, że tak czy inaczej spotkamy się ze Spartakiem.

Spartak słabszy, ale ostatnio zdołał pokonać UMMC w lidze i to na parkiecie w Jekaterynburgu. Siłą Spartaka tradycyjnie jest znakomity duet zawodniczek obwodowych, który tworzą Diana Taurasi i Sue Bird. Ta pierwsza jest od kilku lat uważana za najlepszą koszykarkę na Świecie, a jej przydomek (Jordan w spódniy) mówi sam za siebie.

O swojej rywalce w samych superlatywach wypowiada się Cappie Pondexter. Rzucająca UMMC razem z Taurasi sięgnęła po dwa tytuły mistrza WNBA w barwach ekipy Phoenix Mercury. - Kochamy być na takiej mistrzowskiej ścieżce. Obie kochamy rywalizację, zwłaszcza na takim poziomie o tak wysoką stawkę. CHyba właśnie to czyni nas wyjątkowymi, że kochamy grać o najwyższą stawkę - mówi Pondexter. - Z ostatniej porażki wyciągnęłyśmy odpowiednie wnioski. W porównaniu z poprzednim sezonem mamy w składzie Candace Parker czy Celine Dumerc, a to pozwoliło nam stać się lepszym zespołem.

Spartak Moskwa Region Vidnoje triumfował w trzech ostatnich edycjach Euroligi koszykarek i tym razem chce również sięgnąć po wygraną. Trudno jednak mieć inne cele, gdy na czele drużyny stoi niesamowita Taurasi, najskuteczniejsza zawodniczka tegorocznej Euroligi. W ubiegłorocznym finale, który również rozgrywany był na hiszpańskiej ziemii, amerykańska gwiazda notowała ponad 30 punktów na mecz. Czy i tym razem MVP ostatnich finałów WNBA poprowadzi swój zespół do historii?

Harmonogram turnieju:

Piątek

Spartak Moskwa Region Vidnoje - UMMC Jekaterynburg (godz. 18:30)

Ros Casares Walencja - Wisła Can Pack Kraków (godz. 20:45)

Niedziela

Mecz o 3. miejsce, w którym zmierzą się przegrani z półfinałów (godz. 15:00)

Wielki Finał, w którym zmierzą się wygrani z półfinałów (godz. 18:30)

Historia triumfatorów Euroligi koszykarek:

2009: Spartak Moskwa Region - Halcon Avenida Salamanka 85:70

2008: Spartak Moskwa Region - Gambrinus Brno 75:60

2007: Spartak Moskwa Region - Ros Casares Walencja 76:62

2006: Gambrinus Brno - VBM-SGAU Samara 68:54

2005: VBM-SGAU Samara - Gambrinus Brno 69:66

2004: USV Olympic Valenciennes - Lotos VBW Clima Gdynia 93:69

2003: UMMC Jekaterynburg - USV Olympic Valenciennes 82:80

2002: USV Olympic Valenciennes - Lotos VBW Clima Gdynia 78:72

2001: CJM Bourges Basket - USV Olympic Valenciennes 73:71

2000: SCP Ruzomberok - CJM Bourges Basket 67:64

1999: SCP Ruzomberok - Societa Ginnastica Comense 63:48

1998: CJM Bourges Basket - Pool Getafe 76:64

1997: CJM Bourges Basket - GoldZack Wuppertal 71:52

1996: GoldZack Wuppertal - Societa Ginnastica Comense 76:62

1995: Societa Ginnastica Comense - Dorna Godella 64:57

1994: Societa Ginnastica Comense - Dorna Godella 79:68

1993: Dorna Godella - Societa Ginnastica Comense 66:58

1992: Dorna Godella - Dynamo Kijów 66:56

Źródło artykułu: