MVP 2 dnia:
Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec) - Kotwica Kołobrzeg długo wygrywała z PGE Turowem Zgorzelec w drugim meczu fazy pre play off. Do przerwy koszykarze znad morza prowadzili różnicą pięciu oczek, ale po zmianie stron uruchomił się Wright. Amerykański środkowy zgorzelczan zdobył po przerwie 21 ze swoich 29 punktów, a na dodatek w całym meczu zebrał 11 piłek, miał cztery bloki i pięć razy wymuszał faule rywali. Liczby te ostatecznie złożyły się na 34 oczka w klasyfikacji evaluation.
Zespół 2 dnia:
AZS Koszalin - w pierwszej serii spotkań podopieczni Mariusza Karola długo męczyli się ze Stalą Stalowa Wola ostatecznie odnosząc zwycięstwo po dramatycznym pościgu w czwartej kwarcie. W kolejnym meczu tych drużyn koszalinianie od początku wyszli na parkiet nastawieni tylko na zwycięstwo i po czterdziestu minutach mogli sobie pogratulować. Wygrali różnicą 25 oczek, łącznie zdobywając 128 punktów w klasyfikacji evaluation, w której aż trzech koszykarzy przekroczyło barierę 20 - Dante Swanson, Michael Kuebler i George Reese.
Liderzy 2 dnia: (w nawiasie rekordy sezonu)
Punkty: (Jeremy Chappel - 36)
29 - Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec)
24 - Jeremy Chappell (Znicz Jarosław), Michael Kuebler (AZS Koszalin)
22 - Darrell Harris (Kotwica Kołobrzeg), Dante Swanson (AZS Koszalin)
20 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa), Michał Wołoszyn (Stal Stalowa Wola)
Zbiórki: (Chris Daniels - 22)
14 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa)
11 - Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec)
10 - Brandon Wallace (PGE Turów Zgorzelec)
9 - Piotr Stelmach (Kotwica Kołobrzeg)
8 - Chris Daniels (Energa Czarni Słupsk), Darrell Harris (Kotwica Kołobrzeg), George Reese (AZS Koszalin)
Asysty: (T.J. Thompson i Daniel Ewing - 11)
8 - Omni Smith (Kotwica Kołobrzeg), Dante Swanson (AZS Koszalin)
6 - Jeremy Chappell (Znicz Jarosław), Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec)
5 - Igor Milicić (AZS Koszalin)
Przechwyty: (Jeremy Chappell - 8)
4 - Zbigniew Białek (PBG Basket Poznań), Jeremy Chappell (Znicz Jarosław)
3 - Chris Daniels (Energa Czarni Słupsk), Łukasz Diduszko (Znicz Jarosław), Jacek Jarecki (Stal Stalowa Wola), Eddie Miller (Polonia Azbud Warszawa), Thomas Mobley (PBG Basket Poznań)
Evaluation: (Jeremy Chappell - 46)
34 - Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec)
31 - Dante Swanson (AZS Koszalin)
30 - Jeremy Chappell (Znicz Jarosław)
25 - Darrell Harris (Kotwica Kołobrzeg)
24 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa), Piotr Stelmach (Kotwica Kołobrzeg)
23 - Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec), Michael Kuebler (AZS Koszalin)
22 - George Reese (AZS Koszalin)
21 - Michał Wołoszyn (Stal Stalowa Wola)
Zadziwili w 2 dniu:
Mantas Cesnauskis (Energa Czarni Słupsk) - w obliczu nieobecności Tyrone’a Brazeltona to na Litwina spadł ciężar rozgrywania akcji i trzeba przyznać, że starający się o polskie obywatelstwo koszykarz spisał się rewelacyjnie. Cesnauskis udźwignął ciążące na nim brzemię zarówno kreatora jak i strzelca, kończąc mecz z dorobkiem 19 oczek (8/10 z gry) i sześciu zbiórek. A co ważniejsze, wprowadził swoją drużynę do play-off.
Jeremy Chappell (Znicz Jarosław) - kolejny, niesamowity mecz Amerykanina. 23-letni koszykarz w środowym pojedynku niemalże sam w pojedynkę zapewnił wygraną swojemu zespołowi rzucając 24 punkty, notując sześć asyst i tyle samo fauli wymuszonych, a także po cztery zbiórki i przechwyty. Ogółem Chappell uzbierał 30 oczek evaluation a wynik byłby jeszcze lepszy gdyby nie cztery straty i kilka przestrzelonych rzutów.
Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec) - 24-letni zawodnik jako jeden z niewielu koszykarzy wicemistrza kraju ustabilizował formę na najważniejszą fazę sezonu. W ostatnich czterech spotkaniach Chyliński rzucał przeciętnie prawie 16 oczek, a w drugim starciu przeciwko Kotwicy zaaplikował rywalowi 18 punktów, sześć asyst, pięć fauli wymuszonych i cztery zbiórki. Grał aż 34 minuty - najdłużej w sezonie.
Michael Kuebler i Dante Swanson (AZS Koszalin) - 46 punktów i 54 oczka evaluation - tyle do spółki uzbierał amerykański duet w starciu ze Stalą Stalowa Wola. Ten pierwszy trafiał seriami z półdystansu (6/6 za dwa) i dystansu, podczas gdy drugi nie dość, że zdobywał punkty, to jeszcze zbierał piłki (sześć) oraz asystował swoim partnerom (osiem). A AZS pewnie pokonał beniaminka różnicą 25 oczek.
Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa) - kapitalne double-double Kameruńczyka - 20 punktów i 14 zbiórek - nie przełożyło się na postawę stołecznego zespołu, który przegrał w Jarosławiu różnicą trzech oczek i teraz będzie musiał walczyć o miejsce w ćwierćfinale w decydującym spotkaniu w piątek. Niemniej jednak wyczyn Nany jest godny odnotowania.
Robert Tomaszek (PBG Basket Poznań) - "Psycho" obudził się na sam koniec rozgrywek - w drugim meczu przeciwko słupskiej ekipy rzucił 16 oczek (7/9 za dwa), zanotował sześć zbiórek i trzy asysty, a także sprawił, że pięciokrotnie popełniano na nim faule, co ostatecznie złożyło się na 23 punkty evaluation. I tylko szkoda, że najlepszy wynik sezonu polski skrzydłowy uzyskał w ostatnim meczu swojej drużyny w pre play-off.
W drodze do reprezentacji: (młodzi i perspektywiczni, kolejność alfabetyczna)
Marcin Nowakowski (Polonia Azbud Warszawa) - słabszy mecz tym razem rozegrał 21-letni rozgrywający. W drugim meczu przeciwko Zniczowi Jarosław zdobył siedem punktów, lecz trafił tylko jeden rzut z gry, miał dwie asysty i popełnił cztery faule. To trochę za mało jak na dwie kwarty spędzone na parkiecie.
Adam Waczyński (PBG Basket Poznań) - w poniedziałek 21-latek był najlepszym koszykarzem swojego zespołu, lecz w środę spisał się słabiej. Spędził na parkiecie zaledwie 12 minut i w tym czasie rzucił osiem oczek (2/4 z gry), miał trzy asysty, dwa przechwyty ale i trzy straty. Ogólnie zawodnik dostosował się do przeciętnej formy swojego zespołu.
Gdyby grali tylko Polacy... (Sprawdzamy ile punktów w swoich drużynach rzucają Polacy lub koszykarze z polskim paszportem)
AZS Koszalin - Stal Stalowa Wola 34:68 (108:83)
PGB Basket Poznań - Energa Czarni Słupsk 50:21 (73:83)
Znicz Jarosław - Polonia Azbud Warszawa - 36:18 (76:73)
Kotwica Kołobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 34:37 (78:80)