MVP 2 dnia: Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa)
Polonia Azbud przegrała w Hali Mistrzów z Anwilem Włocławek, ale Kameruńczyk w drugiej części meczu robił z defensywą gospodarzy co chciał. Rzucił wówczas 21 ze swoich 25 punktów i to głównie dzięki jego postawie stołeczna drużyna powróciła do gry i była o krok od sprawienia megasensacji. W ciągu 34 minut spędzonych na parkiecie Nana był bardzo blisko double-double, zdobywając wspomniane 25 oczek (10/15 za dwa, 1/1 za trzy i 2/4 za jeden), a także zbierając dziewięć piłek, sześciokrotnie przechwytując i wymuszając siedem przewinień, co ostatecznie złożyło się na 34 punkty evaluation.
Zespół 2 dnia: AZS Koszalin
Chociaż bardzo dobry mecz, pod względem zespołowości, rozegrał Anwil Włocławek, a niezwykle cenne zwycięstwo zanotowali gracze Trefla Sopot, drużyną dnia jest ekipa Mariusza Karola. AZS jako jedyny spośród wszystkich niżej rozstawionych zespołów przełamał przewagę parkietu faworyta i teraz wraca do Koszalina na dwa mecze, po których może cieszyć się z historycznego awansu do półfinału. Wszystkie karty leżą po stronie AZS.
Liderzy 2 dnia: (w nawiasie rekordy sezonu)
Punkty: (Jeremy Chappel - 36)
29 - Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec)
25 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa)
22 - Eddie Miller (Polonia Azbud Warszawa)
21 - Patrick Okafor (Polpharma Starogard Gdański)
20 - Gintaras Kadziulis (Trefl Sopot)
Zbiórki: (Chris Daniels - 22)
14 - Konrad Wysocki (PGE Turów Zgorzelec)
11 - Brandon Wallace (PGE Turów Zgorzelec)
10 - Chris Booker (Energa Czarni Słupsk), Ronnie Burrell i Jan-Hendrik Jagla (Asseco Prokom Gdynia), Lawrence Kinnard (Trefl Sopot)
9 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa), Qyntel Woods (Asseco Prokom Gdynia)
Asysty: (T.J. Thompson i Daniel Ewing - 11)
9 - Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek)
5 - Mantas Cesnauskis (Energa Czarni Słupsk), Cliff Hawkins (Trefl Sopot), Dante Swanson (AZS Koszalin), Tony Weeden i Łukasz Wiśniewski (obaj Polpharma Starogard Gdański)
Przechwyty: (Jeremy Chappell - 8)
6 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa)
3 - Cliff Hawkins (Trefl Sopot), Igor Milicić (AZS Koszalin), Konrad Wysocki (PGE Turów Zgorzelec)
Evaluation: (Jeremy Chappel - 46)
34 - Harding Nana (Polonia Azbud Warszawa)
27 - Konrad Wysocki (PGE Turów Zgorzelec)
25 - Michael Wright (PGE Turów Zgorzelec)
22 - Igor Milicić (AZS Koszalin), Qyntel Woods (Asseco Prokom Gdynia)
21 - Alex Dunn (Anwil Włocławek), Gintaras Kadziulis (Trefl Sopot)
20 - George Reese (AZS Koszalin)
Zadziwili w 2 dniu:
Gintaras Kadziulis (Trefl Sopot) - najlepszy mecz Litwina w tym sezonie. Pod nieobecność swojego rodaka, Sauliusa Kuzminskasa, Kadziulis wziął na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów i zakończył spotkanie z dorobkiem 20 oczek (5/7 za dwa, 2/3 za trzy, 4/5 za jeden), wymuszając jednocześnie pięć fauli i zbierając trzy piłki, co przełożyło się na evaluation 21.
Igor Milicić (AZS Koszalin) - niemalże dwa miesiące czekał Chorwat z polskim paszportem na tak dobry mecz, jak ten przeciwko Polpharmie Starogard Gdański. Koszykarz otrzymał aż 37 minut zaufania od trenera Mariusza Karola i wykorzystał je w stu procentach. Nie dość, że zdobył 18 punktów, miał pięć zbiórek i cztery asysty i z regularnością szwajcarskiego zegarka trafiał bardzo ważne rzuty wolne (14/16), wymuszając wcześniej 11 fauli. Evaluation - 22.
Konrad Wysocki (PGE Turów Zgorzelec) - zwykle nie trafiają do tej kolumny koszykarze, których zespoły przegrywają, lecz dla Niemca z polskim paszportem trzeba zrobić wyjątek. Pomimo, że jego drużyna przegrała drugi mecz w Sopocie, Wysocki został zapamiętany jako największy walczak w ekipie. W trzy kwarty zdobył 15 punktów (4/10 z gry i 5/6 za jeden) i zebrał aż 14 piłek z tablic, notując fantastyczne double-double. Razem z trzema asystami i trzema przechwytami złożyło się to na evaluation 27.
W drodze do reprezentacji: (młodzi i perspektywiczni, kolejność alfabetyczna)
Alan Czujkowki (Polonia Azbud Warszawa) - młody koszykarz ponownie otrzymał wielką szansę i ponownie ją wykorzystał. 20-latek w przeciągu 19 minut rzucił siedem punktów (2/3 z gry i 3/3 za jeden), zebrał trzy piłki i wymusił trzy faule. Nic więc dziwnego, że jego waleczność i ambicje po meczu pochwalił Brandun Hughes.
Damian Kulig (Polpharma Starogard Gdański) - o ile wczoraj młody skrzydłowy dodał swoją cegiełkę do zwycięstwa zespołu, tym razem ani zespół nie spisał się dobrze, ani Kulig nie zagrał skutecznie. W przeciągu 14 minut spędzonych 23-latek nie zdobył żadnego punktu (0/2) oraz popełnił trzy faule. To drugi tak słaby mecz koszykarza w tym sezonie.
Marcin Nowakowski (Polonia Azbud Warszawa) - pięć punktów i sześć zbiórek to pozytywny dorobek 21-letniego rozgrywającego, ale dzień wcześniej, we wtorek koszykarz wypadł z lepszej strony. Tym razem młody zawodnik dał się oszukać Andrzejowi Plucie przy statecznych rzutach doświadczonego kapitana Anwilu, ale ta lekcja z pewnością nie jest żadnym dyshonorem i zaprocentuje w przyszłości.
Gdyby grali tylko Polacy... (Sprawdzamy ile punktów w swoich drużynach rzucają Polacy lub koszykarze z polskim paszportem)
Anwil Włocławek - Polonia Azdud Warszawa 32:25 (84:83)
Polpharma Starogard Gdański - AZS Koszalin 20:38 (74:84)
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 40:28 (89:82)
Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk 17:17 (78:60)