Mariusz Karol (trener AZS Koszalin:) Każdy mecz jest inny, zwłaszcza kiedy spotykają się zespoły o podobnym potencjale. We wtorek lepsza była Polpharma i to ona dyktowała warunki. W środę role się odwróciły i to my wygraliśmy. Wynik jest niemalże identyczny jak we wtorek, a to właśnie świadczy o wyrównanym poziomie tej pary.
Milija Bogicević (trener Polpharmy Starogard Gd.): Zupełnie inaczej potoczył się ten mecz. Moi zawodnicy skupili się tym razem bardziej na ataku, a nie na obronie. Myślę, że ta seria jeszcze trochę potrwa i będzie pięć spotkań.
Łukasz Wiśniewski (Polpharma Starogard Gd.): Te mecze pokazały, że to jest już play off. Porównując naszą postawę z pierwszego spotkania z drugim, można powiedzieć, że to dwa różne światy. Praktycznie w każdym elemencie zagraliśmy podobnie - czy to w rzutach za dwa, czy za trzy. Przegraliśmy walkę o zbiórki i to dość znacząco. Jestem przekonany, że kolejne dwa mecze w Koszalinie będą inne i ta seria jeszcze potrwa. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy.
Grzegorz Arabas (AZS Koszalin): Ten mecz, jak już zostało powiedziane, wyglądał zupełnie inaczej. Wszystko wskazuje na to, że ta para jest bardzo wyrównana. Nie ma tutaj większego faworyta. Mam nadzieję, że wykorzystamy teraz przewagę własnego parkietu.
