Ewelina Kobryn w walce o kontrakt z Washington Mystics

Ewelina Kobryn, najlepsza polska środkowa, nie miała czasu na odpoczynek po zakończeniu zmagań w Ford Germaz Ekstraklasie i Eurolidze koszykarek. Teraz popularna Ewka walczy za oceanem o kontrakt w drużynie WNBA Washington Mystics. Kobryn od tygodnia przebywa za oceanem, gdzie bierze udział w campie zorganizowanym przez włodarzy Mystics.

- Powiem szczerze, że nie jest łatwo - mówi środkowa reprezentacji Polski oraz Wisły Can Pack Kraków o pobycie na campie zespołu Washington Mystics. - Treningi są bardzo intensywne i wszystko robi się w biegu. Czas, który jest przeznaczony na trening to od 3 do 4 godzin, ale czas ten się nie dłuży, gdyż trening jest bardzo ciekawie rozplanowany.

Ewelina Kobryn ma za sobą bardzo udany sezon patrząc na statystyki indywidualne, dlatego postanowiła spróbować swoich sił za oceanem. O kontrakt w lidze WNBA nie jest jednak łatwo nawet po tak udanym sezonie w Europie. - Wiele dziewczyn ma już podpisane kontrakty na sezon, a o 2, góra 3 miejsca, walczy 10 czy nawet 12 zawodniczek. Na pewno będę dobrej myśli do samego końca trwania campu i mam nadzieję, że uda mi się podpisać kontrakt z tym klubem - przekonuje Kobryn. Środkowa Białej Gwiazdy zakończyła sezon ze średnimi 13,6 punktu i 7,1 zbiórki w Ford Germaz Ekstraklasie oraz 12,6 i 7,7 zbiórki w Eurolidze koszykarek, gdzie Wisła Can Pack dotarła przecież aż do turnieju Final Four.

Na zakończenie campu ekipa Washington Mystics zmierzy się w stolicy USA z reprezentacją Polski. W której z tych ekip zagra w tym meczu polska środkowa? - Do rozpoczęcia sezonu zespół Mystics ma zaplanowane trzy mecze kontrolne w tym jeden z reprezentacją Polski. Szczerze powiedziawszy, wolałabym zagrać w tym meczu z moimi koleżankami z reprezentacji, ale nie wiem, jak do tego się ustosunkuje ekipa Mystics, gdyż jakieś zobowiązania podpisywałam, przyjeżdżając na camp... - zakończyła Kobryn. Zawodniczka nie wie, czy uda jej się zagrać w sezonie 2010 w lidze WNBA. Nie wiadomo też, czy zawodniczka kolejny sezon spędzi pod Wawelem. Na te i na inne pytania odpowiedzi poznamy z pewnością niebawem.

Komentarze (0)