Apetyty były większe - podsumowanie sezonu w wykonaniu CCC Polkowice

Polkowiccy kibice przed rozpoczęciem sezonu liczyli na poprawienie lokaty z ubiegłego sezonu 2008/2009, czyli zajęcia wyższego miejsca niż czwarte. Jednak marzenia fanów Pomarańczowych nie zostały zrealizowane. Drużyna z Polkowic dotarła do półfinału rozgrywek FGE, w którym musiała uznać wyższość bardziej doświadczonych akademiczek z Gorzowa, a następnie w kończących sezon meczach, Pomarańczowe przegrały mały finał z Energą Toruń.

W tym artykule dowiesz się o:

Polkowicki zespół przed sezonem opuściła charyzmatyczna rozgrywająca Agata Gajda, na którą zdecydowali się włodarze z Torunia. Natomiast działaczom CCC udało się zatrzymać dwie kluczowe zawodniczki - rzucającą Darię Mieloszyńską i podkoszową Amishę Carter. - Nie ukrywam, że dla naszego klubu zatrzymanie Darii miało bardzo duże znaczenie. Swoją postawą w poprzednim sezonie zawodniczka udowodniła, że jest jedną z bardziej wartościowych koszykarek na polskich parkietach. Z nią w składzie nasza siła będzie nieporównywalnie większa. Jestem zadowolony podwójnie, bo Daria to nie tylko wspaniały gracz, ale również świetny człowiek - mówił po podpisaniu kontraktu z "Didi" Krzysztof Koziorowicz. Dodatkowo zespół Pomarańczowych wzmocniła Białorusinka Natalia Trofimowa, która, bardzo pozytywnie zaprezentowała się poprzednio w barwach UTEX-u ROW Rybnik. Klub z Polkowic zdecydował się również na zakontraktowanie mierzącej 187 cm Małgorzaty Babickiej, która występowała w II lidze włoskiej, a z polskich parkietów była znana głównie z dobrych występów dla Cukierków Odry Brzeg i dla akademickich drużyn z Jeleniej Góry i Gorzowa. Do zespołu dołączyła też etatowa reprezentantka Ukrainy, rozgrywająca Irina Biryuk, jednak ze względu na przyplątanie się kontuzji musiała ją zastąpić Ryan Coleman, która już w styczniu 2010r. pożegnała się z klubem z Dolnego Śląska. Dodatkowo CCC podpisało 2 letni kontrakt ze środkową Amerykanką Nadią Parker, która jak się później okazało w trakcie sezonu, była dobrą zmienniczką Amishy Carter.

Runda zasadnicza

Sezon zasadniczy dla podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza zaczął się doskonale, bo od wygranych z faworyzowanymi rywalkami z Krakowa i Gdyni. Dopiero w 6 kolejce po bardzo dobrym i zaciętym meczu koszykarki CCC zostały pokonane przez późniejsze wicemistrzynie rozgrywek KSSSE AZS Gorzów Wielkopolski. - Gdyby wszystkie spotkania koszykarskie wyglądały jak to dzisiejsze, to hale pękałyby w szwach - tak to spotkanie ocenił trener AZS-u Dariusz Maciejewski. W początkowych spotkaniach brylowały wspomniane już wyżej Mieloszyńska i Carter, które były głównymi punktującymi Pomarańczowych. Na początku roku w polkowickim zespole doszło do transferowego hitu, bowiem do zespołu dołączyła Amerykańska środkowa Cheryl Ford, trzykrotna mistrzyni najlepszej żeńskiej ligi świata WNBA. Zawodniczka zza oceanu jednak nie zagrzała zbyt długo miejsca w CCC i z powodu kontuzji wróciła do Stanów Zjednoczonych, aby tam poddać się leczeniu kolana. Już w samej końcówce sezonu zasadniczego miejscowe koszykarki zaczęły grać w kratkę, stąd decyzja sztabu szkoleniowego o pozbyciu się nie do końca spełniającej oczekiwanie Coleman. W jej miejsce do Polkowic przyleciała filigranowa rozgrywająca Shannon Bobbitt, która już w swym pierwszym występie oczarowała fanów CCC. - Jestem zadowolona, że trafiłam do tego zespołu. Podoba mi się tutaj. Atmosfera w klubie jest bardzo dobra, gra sprawia mi przyjemność. Myślę, że możemy sporo osiągnąć - stwierdziła nowa rozgrywająca CCC. Niesamowicie sprawna i szybka koszykarka "wkręcała" wręcz w parkiet swoje przeciwniczki, wywołując tym samym entuzjazm na trybunach. Ostatecznie koszykarki CCC Polkowice zakończyły sezon zasadniczy na 4. miejscu, a w pierwszej rundzie play-off czekała już na nie naszpikowana gwiazdami drużyna Białej Gwiazdy.

Amisha Carter ma za sobą kolejny udany sezon w barwach CCC

Faza play off

W fazie play off polkowicka drużyna trafiła na bardzo silną drużynę Wisły Can Pack Kraków. Zdecydowanymi faworytkami były Wiślaczki, jednak Pomarańczowe sprawiły ogromną niespodziankę eliminując drużynę, która wywalczyła awans do czwórki najlepszych drużyn Euroligi, pokonując ją w stosunku 2-1. Po trzecim decydującym spotkaniu rozgrywanym w Polkowicach trener CCC Krzysztof Koziorowicz nie mógł się nachwalić swoich zawodniczek. - Po takim meczu można poezję pisać, ja jako trener wyjątkowo wierzyłem w swoje dziewczyny, że jesteśmy w stanie to wygrać. Graliśmy mądre zawody, nie mieliśmy alternatywy pod koszem i musieliśmy grać trochę inaczej. Wybijaliśmy krakowianki z rytmu. Tym wynikiem koszykarki z Polkowic sprawiły chyba największą sensację rozgrywek FGE. W kolejnej rundzie na Pomarańczowe czekały już akademiczki z Gorzowa, które rozprawiły się z CCC w stosunku 3:0. Każde spotkanie było w miarę zacięte, jednak to koszykarki AZS-u w ostatnich kwartach ostatecznie przechylały szalę na swoją korzyść. Najbardziej zacięte było trzecie spotkanie rozgrywane na Dolnym Śląsku, o wyniku decydowała zacięta końcówka i rzut równo z syreną Darii Mieloszyńskiej - niestety dla miejscowych koszykarek nietrafiony. Mimo to trener Koziorowicz po tym spotkaniu był w miarę zadowolony z postawy swoich zawodniczek. - Moim dziewczynom należą się słowa uznania. Spisały naprawdę dobre zawody. Zresztą w każdym pojedynku z gorzowiankami graliśmy ambitnie. Walczymy o brąz i zrobimy wszystko, by ta walka zakończyła się naszym sukcesem - mówił Koziorowicz.

Shannon Bobbitt, najniższa zawodniczka Ford Germaz Ekstraklasy, nie pomogła w wywalczeniu medalu

Niestety walka o brąz również nie okazała się skuteczna, i medale powędrowały do zespołu z Torunia. Mimo dwóch porażek na wyjeździe, polkowiczanki ambicjonalnie podeszły do domowych spotkań, niwelując w trzecim meczu stan rywalizacji na 2:1. Niestety w czwartym spotkaniu do zespół Energii okazał się nieznacznie lepszy i zespół CCC musiał przełknąć gorzką pigułkę kończąc sezon 2009/2010 bez medalu.

Kluczowa postać: Justyna Jeziorna

Może specjalnie nie widnieje w indywidualnych statystykach pod względem ilości punktów i zbiórek, może nie jest tak skuteczna jak inne jej koleżanki, ale to właśnie "Siwa" wykonywała wręcz tytaniczną pracę na parkiecie, często walcząc w parterze o najtrudniejsze i bardzo ważne piłki, czy to wyrywając je wręcz z rąk rywalek, czy to walcząc na tablicach w wyższymi o siebie zawodniczkami. Nie przez przypadek Justyna Jeziorna jest kapitanem swojego zespołu i dzięki swojej waleczności i zaangażowaniu na boisku w pełni na to zasługuje.

Justyna Jeziorna, kapitan i krajowy lider Pomarańczowych

Kto zawiódł: Ostateczne miejsce na koniec sezonu

Indywidualnie raczej nikt nie zawiódł, każda z zawodniczek ciągnęła drużynę ile mogła. Największym rozczarowaniem jest raczej końcowe miejsce na koniec sezonu. W Polkowicach liczono na "pudło", niestety sezon zakończył się czwartym miejscem.

Tak grało CCC Polkowice w sezonie zasadniczym 2009/2010:

1. Wisła Can Pack Kraków - CCC Polkowice 67:73

2. CCC Polkowice - Lotos Gdynia 54:42

3. ŁKS Siemens AGD Łódź - CCC Polkowice 54:82

4. CCC Polkowice - Energa Toruń 76:73

5. MUKS Poznań - CCC Polkowice 52:59

6. CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 64:68

7. Blachy Pruszyński Lider Pruszków - CCC Polkowice 59:67

8. CCC Polkowice - Odra Brzeg 85:71

9. CCC Polkowice - Artego Bydgoszcz 91:42

10. CCC - UTEX ROW Rybnik 59:68

11. INEA AZS Poznań - CCC Polkowice 75:90

12. CCC Polkowice - Super Pol Tęcza Leszno 79:50

13. CCC Polkowice - Wisła Can Pack Kraków 69:57

14. Lotos Gdynia - CCC Polkowice 81:59

15. CCC Polkowice - ŁKS Siemens AGD Łódź 74:50

16. Energa Toruń - CCC Polkowice 64:60

17. CCC Polkowice - MUKS Poznań 64:56

18. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice 69:57

19. CCC Polkowice - Blachy Pruszyński Lider Pruszków 76:44

20. Odra Brzeg - CCC Polkowice 56:52

21. Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 69:74

22. UTEX ROW Rybnik - CCC Polkowice 63:85

23. CCC Polkowice - INEA AZS Poznań 73:67

24. Super Pol Tęcza Leszno - CCC Polkowice 72:65

Faza Play off:

25. CCC Polkowice - Wisła Can Pack Kraków 83:78

26. Wisła Can Pack Kraków - CCC Polkowice 83:61

27. CCC Polkowice - Wisła Can Pack Kraków 75:66

28. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice 81:70

29. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice 84:72

30. CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 74:76

31. Energa Toruń - CCC Polkowice 62:61

32. Energa Toruń - CCC Polkowice 65:52

33. CCC Polkowice - Energa Toruń 72:62

34. CCC Polkowice - Energa Toruń 57:58

Statystyki zespołu:

średnia zdobywanych punktów: 70 (4 pozycja wśród drużyn Ford Germaz Ekstraklasy)

średnia traconych punktów: 64

skuteczność rzutów z gry: 41% (6)

skuteczność rzutów za 3: 34% (5)

skuteczność rzutów osobistych: 77 (1)

średnia zbiórek: 32 (11)

średnia asyst: 14 (3)

średnia przechwytów: 10,7 (4)

średnia strat: 13,32 (2)

Najlepsze w zespole:

PozZawodnikŚr.Miejsce w lidze
1 Amisha Carter 13,9
9
2 Daria Mieloszyńska 13,0
19
3 Natalija Trofimowa 7,4
54

Najlepiej zbierające

PozZawodnikZbiórkiMiejsce w lidze
1 Amisha Carter 10,1
1
2 Daria Mieloszyńska 4,6
38
3 Nadia Perker 4,5
39

Najlepiej podające

PozZawodnikAsystyMiejsce w lidze
1 Veronika Bortelova 3,2
8
2 Justyna Jeziorna 1,9
31
3 Anna Pietrzak 1,6
38

Najlepiej przechwytujące

PozZawodnikPrzechwytyMiejsce w lidze
1 Amisha Carter 2,06
13
2 Daria Mieloszyńska 1,91
31
3 Justyna Jeziorna 1,42
33

Najdłużej na parkiecie

PozZawodnikMinutyMiejsce w lidze
1 Daria Mieloszyńska 30:29
20
2 Amisha Carter 30:08
21
3 Natalija Trofimowa 25:00
53
Źródło artykułu: