ESAKE: Panathinaikos i Olympiakos zrobiły pierwszy krok

Panathinaikos Ateny, rozczarowany swoimi występami w Eurolidze, zrobi wszystko, by obronić mistrzowski tytuł. Zdeterminowane Koniczynki pokazały to, wygrywając pierwszy mecz półfinału play off z Panelliniosem Ateny aż 30 punktami! Olympiakos Pireus również rozpoczął zmagania od zwycięstwa. Wprawdzie wicemistrzowie Hellady nie wygrali tak przekonująco, jednak Maroussi Ateny i tak były bez szans na dobry wynik.

Panathinaikos Ateny w tym sezonie nie zawojował Europy - odpadł z prestiżowej Euroligi już po Top16, co odebrano jako wielką porażkę. Koniczynki broniły mistrzowskiego tytułu, lecz w takiej dyspozycji nie byli w stanie nawiązać rywalizacji z najlepszymi. Podopieczni Żeljko Obradovicia chcą zamazać w jakimś stopniu tamtą plamę i zrobią wszystko, aby znów zostać mistrzem Hellady.

W półfinale play off rywalem Wszechateńskich jest inny stołeczny klub - Panellinios. Już pierwszy mecz ukazał olbrzymią różnicę poziomów. Panathinaikos bez większego wysiłku pokonał przeciwnika 88:58. To efekt znakomitej gry w ofensywie, zarówno w polu trzech sekund, jak i na dystansie. Wrażenie robi 12 trafionych "trójek", z czego aż cztery autorstwa Drew Nicholasa, a trzy Dimitriosa Diamantidisa. Amerykanin łącznie zdobył 12 punktów, zaś Diamantidis zgromadził 17 oczek. Goście głównie dogrywali piłki do Devina Smitha, który oddał w sumie aż 11 rzutów, lecz trafił tylko 5 z nich. Smith zapisał na swoje konto 15 punktów.

Trudności z ograniem swojego rywala nie miał także ambitny, naszpikowany gwiazdami Olympiakos Pireus. Zespół Panagiotisa Yannakisa wprawdzie nie wygrał tak przekonująco jak PAO, lecz trzeba zaznaczyć, że nie grał na sto procent swoich możliwości. Maroussi w tym sezonie to również nie ten sam poziom co Panellinios.

Najjaśniej świeciła gwiazda Linasa Kleizy. Litwin, jak na lidera przystało, zdobył najwięcej punktów (14). Niezawodny w takich momentach jest Theodoros Papaloukas. Doświadczony Grek grał na stuprocentowej skuteczności, w efekcie zgromadził 13 oczek. Konstantinos Kaimakoglou sprawił gospodarzom najwięcej problemów, rzucając 12 punktów.

Wyniki:

Panathinaikos Ateny - Panellinios Ateny 88:58 (23:5, 22:16, 22:23, 21:14)

Stan rywalizacji: 1-0 dla Panathinaikosu Ateny

Olympiakos Pireus - Maroussi Ateny 69:53 (23:15, 16:14, 13:15, 17:9)

Stan rywalizacji: 1-0 dla Olympiakosu Pireus

Źródło artykułu: