Elmedin Omanic ma już sporo sukcesów na polskich parkietach. Teraz chce dalej kontynuować swoją współpracę z "Katarzynkami". - Tak na 99 procent. Mam sporo ofert, ale zaangażowałem się w rozwój toruńskiego klubu. W ciągu najbliższych dni powinniśmy uzgodnić wszystkie szczegóły - wyjaśnia Bośniak.
Na decyzję Omanicia czeka jedna z najlepszych koszykarek minionego sezonu w Grodzie Kopernika Monika Krawiec. Rzucająca uzależniła bowiem swoją obecność na kolejny sezon w Toruniu właśnie od decyzji szkoleniowca. W Toruniu chcą również zatrzymać Alicię Gladden, której zakontraktowanie na sezon 2009/2010 okazało się jednym z hitów transferowych Ford Germaz Ekstraklasy.
- Z obiema koszykarkami już rozmawialiśmy i obie zadeklarowały chęć dalszej gry w Toruniu. Musimy jeszcze uregulować sprawy finansowe z ostatniego sezonu, w tym premie za medal w lidze - przyznaje prezes klubu Maciej Krystek.
Wiadome jednak, że po dobrym sezonie zawodniczki mają różne ciekawe propozycje. Nie inaczej jest z amerykańską rzucającą, na którą sieci zarzucili ponoć działacze CCC Polkowice. To właśnie Gladden chyba najbardziej zapadła w pamięci włodarzom "Pomarańczowych" swoją znakomitą końcówką spotkania decydującego o brązowym medalu dla torunianek.
W dużej mierze wszystko jak zawsze uzależnione będzie od pieniędzy. Prezes Krystek na spotkaniu z władzami miasta usłyszał od prezydenta Michała Zaleskiego, że miasto Toruń włączy się solidnie w pomoc dla klubu. Na tym jednak nie koniec poszukiwań funduszy. - W tej chwili najważniejszą dla nas sprawą jest znalezienie drugiego strategicznego sponsora dla zespołu - przyznaje Omanic.
To z pewnością bardzo pomogło by nie tylko w ponownym zatrudnieniu Gladden, ale i innych koszykarek z najwyższej półki. - Ostatnio oglądałem bardzo interesującą rozgrywającą z USA. Poprosiłem o propozycję kontraktu i okazało się, że chce zarabiać 15 tys. dolarów. Na takie pieniądze w tej chwili nas nie stać - kończy Bośniak.
Jak na razie ważne umowy z Energą mają Agata Gajda, Patrycja Gulak-Lipka, Emilia Tłumak i Róża Ratajczak. Wielce prawdopodobne jest również pozostanie w Grodzie Kopernika Magdaleny Radwan.