Mistrz Polski, czyli Lotos Gdynia, oraz wicemistrz KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski miały od razu pewny udział w tych elitarnych rozgrywkach. Do rozdysponowania dla FIBA Europe została dzika karta, o którą ubiegały się toruńska Energa oraz Wisła Can Pack Kraków. Wybór padł na Białą Gwiazdę. Ekipa spod Wawela ma za sobą najlepszy w historii występ w Eurolidze koszykarek, gdyż w sezonie 2009/2010 dotarła aż do Final Four, gdzie ostatecznie zajęła czwarte miejsce.
Swoich grupowych rywali w pierwszej fazie Euroligi koszykarek w sezonie 2010/2011 Wisła Can Pack Kraków pozna 3 lipca. Wtedy to w Monachium odbędzie się losowanie.
To drugi z rzędu taki sezon, w którym Polska będzie miała aż trzech swoich przedstawicieli w Eurolidze koszykarek. Energa Toruń natomiast zagra w Pucharze FIBA, czyli turnieju o randze niższej od elitarnej Euroligi. Co zadecydowało o tym, że "Katarzynki" nie zostały dopuszczone do bram koszykarskiego raju? Mówi się, że głównym argumentem "przeciw" była hala ze zbyt małą ilością miejsc. - Liczyliśmy się z taką decyzją. Mogliśmy na siłę grać w Bydgoszczy lub Inowrocławiu, ale to byłoby bez sensu. Jesteśmy drużyną z Torunia i tutaj chcemy grać. Pozostaje nam czekać dwa lata na wybudowanie odpowiedniej hali - skomentował sprawę na łamach Gazety Wyborczej prezes klubu Maciej Krystek.
Ekipa z Krakowa, którą dowodzić będzie ponownie hiszpański duet Jose Ignacio Hernandez - Jordi Aragones, jest już skompletowana przed nowymi rozgrywkami. Do zespołu sprowadzono Magdalenę Leciejewską, Katarzynę Krężel, Erin Phillips, Guntę Basko, Andję Jelavic i Nicole Powell. Skład ten będzie miał powalczyć o wyrównanie znakomitego wyniku z Euroligi oraz, a może przede wszystkim, odzyskać prymat na krajowym podwórku.