Wymiana pomiędzy Heat a Thunder

Stracili, ale tak naprawdę zyskali - Miami Heat oddali Daequana Cooka oraz 18 nabór w drafcie za numer 32. Żar tym samym jeszcze bardziej zwiększył swój cap space.

Miami Heat zaciska pasa tego lata, bo przed zespołem z Florydy bardzo ważne decyzje. Pierwsza to zatrzymanie Dwyane Wade'a, a kolejne to podpisanie kontraktów z wielkimi gwiazdami, których na rynku transferowym nie brakuje. Obecnie Żar ma 44 miliony dolarów na kontrakty na najbliższy sezon - oznacza to, że są coraz bliżsi zaproponowania maksymalnych umów nawet trzem graczom.

- Ten ruch jest kolejnym krokiem w kierunku przebudowy drużyny. Chcemy zbudować jak najlepszy zespół, a czasami ten proces wymaga zwalniania. To jeden z wielu ruchów, mających na celu zbudowanie silnej drużyny - powiedział Pat Riley, prezydent Miami.

Do Thunder trafił Daequan Cook, mistrz trójek z All Star Weekend 2009. Zakończony niedawno sezon nie był jednak udany dla 23-letniego snajpera. Ledwo 45 spotkań w trykocie Heat i średnie na poziomie 5 punktów i 1,8 zbiórki. Zdecydowanie lepiej prezentował się w poprzednich rozgrywkach - odpowiednio 9,1 pkt (2008/09) i 8,8 pkt (2007/08). Zarobki Cooka w nowym sezonie oscylowały w granicach 2,2 mln dolarów.

Komentarze (0)