UTEX ROW Rybnik był pierwszym klubem europejskim dla tej filigranowej amerykańskiej rozgrywającej. Po roku spędzonym w Polsce Whitney Boddie związała się umową z ekipą Botas Spor. Ubiegłoroczne rozgrywki w Ford Germaz Ekstraklasie zakończyła ze średnimi 9,3 punktu, 5,3 zbiórki i 5,3 asysty na mecz. W tej ostatniej klasyfikacji przewodziła całej ligowej stawce koszykarek.
- Kolejny rok spędzę w tureckiej ekipie Botas Spor - krótko powiedziała Boddie, która z tak dobrymi statystykami nie miała żadnego problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy.
Whitney Boddie podczas swojego ostatniego występu w barwach drużyny UTEX ROW Rybnik
Zawodniczka mogła pozostać w Polsce, ale oferty nie były przekonywujące. Jeszcze w trakcie sezonu 2009/2010 włodarze klubu z Rybnika mieli nadzieję, że Boddie zostanie w ich klubie. Niestety problemy finansowe i zaległości wobec koszykarki nie pozostawiły złudzeń nikomu. Usługami zawodniczki swego czasu interesowali się również włodarze Super Pol Tęczy Leszno.
Aktualnie Boddie odpoczywa od gry, gdyż nie dostała angażu na grę w lidze WNBA. Zawodniczka liczy jednak, że podobnie, jak w zeszłym sezonie, uda jej się załapać do jakiegoś zespołu na końcówkę sezonu. - Chyba jedyną szansą na grę w tegorocznej lidze WNBA jest kontuzja innej zawodniczki i wtedy mogłabym wskoczyć do składu. Nie życzę jednak nikomu żadnego urazu. Postaram się w przyszłym sezonie sama wywalczyć sobie miejsce w którejś z drużyn, a do tego potrzebna jest dobra gra w Europie - mówi sympatyczna Amerykanka.
Ekipa Botas Spor to trzecia siła tureckiej koszykówki, zaraz po Fenerbahce Stambuł i Galatasaray Stambuł. Co ciekawe w ekipie Botas Spor Boddie zajmie miejsce Sharnee Zoll, która parafowała umowę na nowy sezon z CCC Polkowice. Zoll wpadła w oko włodarzom klubu z Polkowic kiedy to CCC rywalizowało z Botasem w Pucharze Europy w sezonie 2009/2010.