Sportino wychodzi na prostą

Powoli zaczyna krystalizować się sytuacja w Sportino Inowrocław. Jeśli chodzi o kwestie organizacyjne, klub rozpoczął już spłatę zobowiązań finansowych, jakie posiada wobec zawodników z zeszłego sezonu. Z kolei w sprawach sportowych, w ciągu kilku najbliższych dni władze drużyny chcą podjąć rozmowy z nowymi koszykarzami.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zagramy w pierwszej lidze. To pewne. Zgłaszając się do niej, braliśmy pod uwagę nasze możliwości sportowe i finansowe - mówi dla SportoweFakty.pl dyrektor sportowy klubu Arkadiusz Sondej. W rozpoczęciu negocjacji z kandydatami do gry w nowym zespole, działacze Sportino czekają za deklaracją od sponsora strategicznego. - Dopiero kiedy będziemy znali dokładny budżet, możemy podjąć poważne działania, jeśli chodzi o transfery. Myślę, że wyjaśni się to w ciągu kilku najbliższych dni - dodaje.

Spośród koszykarzy występujących w Inowrocławiu w poprzednich rozgrywkach, ważny kontrakt ma Łukasz Żytko oraz czterech juniorów: Kamil Stężewski, Filip Burdacki, Mikołaj Grod i Piotr Pomieciński. - Łukasz wyraził chęć pozostania u nas. - informuje dyrektor Sportino. Można przypuszczać, że ten 29-letni rozgrywający znajduje się na liście graczy, jaką klubowi przedstawił trener Aleksander Krutikow. Widnieje na niej dziesięć nazwisk. - Szkoleniowiec przedstawił swoją wizję drużyny i podał kandydatów. Jak na pierwszą ligę, są to gracze prezentujący wysoki poziom - potwierdza Sondej. Gdyby Żytko zdecydował się na pozostanie w ekipie z Inowrocławia, byłby to dla niego piąty kolejny rok w Sportino.

Włodarze klubu rozpoczęli także spłatę należności finansowych, jakie mają wobec zawodników z poprzedniego sezonu. Jeszcze kilkanaście dni temu, w niektórych przypadkach zaległości te sięgały nawet ubiegłego roku. - Pewne kwoty zostały już uregulowane. Pozostałe zobowiązania zostaną uregulowane w najbliższej przyszłości. Jeśli tylko dostajemy pieniądze od sponsorów, przelewamy je na konta zawodników. Powiem tak: nie chcemy się z tego nie wywiązać - mówi dyrektor sportowy Sportino.

Komentarze (0)