Kuebler graczem Turowa, inni na celowniku

Michael Kuebler został nowym koszykarzem PGE Turowa Zgorzelec. Amerykański strzelec związał się z drużyną rocznym kontraktem, lecz to tylko początek wzmocnień przygranicznego zespołu. Podopiecznymi Jacka Winnickiego być może będzie Filip Dylewicz oraz kilku zawodników drużyny z poprzedniego sezonu.

W sezonie 2008/2009 Michael Kuebler był tylko jednym z wielu typowych amerykańskich strzelców jakich kibice co roku oglądają na polskich parkietach. W barwach Basketu Kwidzyn notował średnio 11,8 punktu i 2,3 zbiórki. Sporo zmieniło się wraz z przenosinami do AZSu Koszalin. Na Amerykaninie niezbyt dobrze co prawda odbiła się zmiana trenera w zespole w środku tygodnia, gdy Rade Mijanovicia zastąpił Mariusz Karol, lecz po kilku tygodniach odzyskał formę i do końca sezonu był filarem ekipy. W 32 spotkaniach zdobywał średnio 14,3 punktu oraz 2,4 zbiórki.

I choć działacze "Akademików" mieli nadzieje, że 28-letni skrzydłowy pozostanie w drużynie na kolejne rozgrywki, po tak udanym sezonie stało się jasne, że utrzymanie go w kadrze będzie szalenie trudne. Summa summarum Kuebler zdecydował się na przeprowadzkę na drugi koniec Polski - do przygranicznego Zgorzelca i w rozgrywkach 2010/2011 będzie bronił barw PGE Turowa.

Pozyskanie Amerykanina nie jest oczywiście końcem wzmocnień drużyny, a fani klubu nowych umów mogą spodziewać się już w najbliższych dniach. Włodarze Turowa dogadują właśnie ostatnie detale porozumienia z Michałem Chylińskim i Konradem Wysockim. Oni jako jedyni z poprzedniego składu otrzymali oferty przedłużenia swoich kontraktów i zanosi się, że w niedługim czasie je podpiszą.

Blisko Turowa jest również Robert Tomaszek, który w sezonie 2009/2010 biegał po parkietach TBL w koszulce PBG Basketu Poznań. Znany z twardej i nieustępliwej gry, środkowy notował przeciętnie 9,9 punktu oraz 5,6 zbiórki, czym spowodował spore zainteresowanie wokół swojej osoby.

To jednak nie wszystko. Zgorzelczanie złożyli bowiem ofertę Filipowi Dylewiczowi i obecnie silny skrzydłowy zastanawia się czy z niej skorzystać, czy może lepiej pozostać na dłużej we włoskiej LEGA Uno. - Potwierdzam, że jesteśmy zainteresowani Filipem. Złożyliśmy mu ofertę już w maju i na chwilę obecną wszystkie warunki są ustalone, więc właściwie teraz czekamy tylko na decyzję gracza - mówi dyrektor sportowy klubu, Waldemar Łuczak. Jednocześnie klub informuje, że nie prowadzi już rozmów z Cliffem Hawkinsem. Amerykanin miał być podstawowym rozgrywającym drużyny, lecz temat jest już nieaktualny.

Póki co, nowy trener Jacek Winnicki ma do dyspozycji tylko kilku juniorów z poprzedniego sezonu oraz duet pozyskany ze Stali Stalowa Wola: Michał Gabiński - Jacek Jarecki.

-> Letnie okienko transferowe w TBL <-

Komentarze (0)