Marcin Sałata w Słupsku zajmować się będzie sprawami bliżej związanymi z relacjami na linii zawodnik - klub, a więc w jego gestii leżeć będzie podpisywanie kontraktów, rozmowa z koszykarzami i sprawy formalno-prawne. Warto zaznaczyć, że swego czasu Marcin był menedżerem dwóch zawodników: Omara Barletta i Cederica Bozemana.
Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych, przyznaje, że chciałby Marcina Sałatę nauczyć jeszcze wielu rzeczy związanych z zarządzaniem klubu. Obecny prezes nie kryje, że w niedługim czasie może zmienić pracę, a nie chce klubu pozostawić bez opieki - dlatego postanowił stopniowo przedstawiać nowemu pracownikowi swoje obowiązki.
Wkrótce obszerniejsze wywiady zarówno z Andrzejem Twardowskim, jak i z Marcinem Sałatą.