Kelati już w piątek zagra dla Polski?

W czwartek reprezentacja Polski wyleciała do Włoch, gdzie zagra w towarzyskim turnieju z ekipą gospodarzy, Bułgarii i Macedonii. Z drużyną poleciał Thomas Kelati, który być może już w piątek zadebiutuje w kadrze.

Jacek Seklecki
Jacek Seklecki

Thomas Kelati znany jest polskim kibicom, jako świetny zawodnik obwodowy, który był jednym z autorów sukcesów PGE Turowa Zgorzelec w kraju i na arenie międzynarodowej. W Polsce pod okiem trenera Saso Filipovskiego rozwinął się w świetnym stylu i po dwóch latach na parkietach PLK wyjechał do najlepszej ligi w Europie, hiszpańskiej ACB.

Tam bronił barw Unicaji Malaga, z którą walczył w Eurolidze i Power Electronic Walencja z którą wywalczył Puchar Europy. W międzyczasie był także na testach w ekipie mistrza NBA, Los Angeles Lakers. Teraz zagra dla Polski, z którą, oprócz dwuletniego pobytu w naszym kraju, wiąże go żona oraz dwie córeczki. - Chcę grać dla Polski, bo ten kraj wiele mi dał. W Turowie grałem o mistrzostwo Polski i w europejskich pucharach, znalazłem żonę, mam dwie córeczki - mówi Kelati.

Kadra trenera Igora Griszczuka już w czwartek wyleci do Włoch na turniej we Florencji, w którym udział wezmą także drużyny Włoch, Bułgarii i Macedonii. W meczach tych Kelati zagra tylko i wyłącznie wtedy, gdy Polski Związek Koszykówki zdecyduje się na wykupienie ubezpieczenia kontraktu koszykarza na wypadek kontuzji.

W sierpniowych eliminacjach gra Kelatiego możliwa będzie w przypadku przyznania mu obywatelstwa. - Jeśli Thomas przejdzie proces weryfikacyjny i dokumenty trafią do kancelarii prezydenta, to będę apelował o szybkie przyznanie mu obywatelstwa - mówił niedawno prezes PZKosz, Roman Ludwiczuk.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×