- Jeśli tylko będą zdrowi, to różnica pomiędzy ich poziomem gry, a następnymi drużynami jest tak duża, że nie wyobrażam sobie żeby mieli przegrywać. Myślę, że są właśnie aż tak dobrzy - powiedział Jeff Van Gundy, były szkoleniowiec a obecnie ekspert stacji ESPN.
Brat Stana Van Gundy'ego (trener Orlando Magic) uważa, że Miami Heat są w stanie wygrać 73 spotkania w sezonie zasadniczym i złamać fenomenalny rekord Chicago Bulls z sezonu 1995/1996 - 72-10. Co więcej, uważa również, że Żar jest w stanie poprawić 33-meczową passę bez porażki, którą wyśrubowali Los Angeles Lakers (1971/1972).
- Jeśli LeBron James może wygrać 66 meczów z zawodnikami, z którymi występował, to po dodaniu Wade'a, Bosha i Millera nie będzie dużym nadużyciem stwierdzenie, że mogą wygrać sześć spotkań więcej - tłumaczył Van Gundy.
Były trener Houston Rockets i New York Knicks uważa ponadto, że jedynymi zespołami zdolnymi do pokonania Heat są Los Angeles Lakers i Boston Celtics. Co ciekawe to właśnie Celtom w sezonie 2007/2008 także przepowiadano pobicie rekordu Bulls. Skończyło się na 66 triumfach. Jak będzie w przypadku Miami?
Czy ten tercet poprowadzi Miami Heat do nowego rekordu NBA?