Mowa o Widzewie Łódź, Super Pol Tęczy Leszno i CCC Polkowice. - Cieszę się, że udało nam się ściągnąć takie zespoły. Kibice mogą obserwować przez dwa dni koszykówkę na wyższym poziomie niż to ma miejsce na co dzień - mówi Piotr Czaska, trener gospodyń imprezy.
Jego podopieczne w pierwszym dniu zmagań skonfrontowały swoje umiejętności z ekipą CCC. Czwarty zespół poprzedniego sezonu w Ford Germaz Ekstraklasy wygrał to spotkanie 75:55. - Mimo przegranej mam prawo być zadowolonym. To spotkanie dało mi odpowiedź w którym miejscu przygotowań jesteśmy. Brakowało nam rzutów z dystansu, musimy doszlifować pewne akcje. Postawiliśmy sobie przed meczem pewne zadania. Część z nich wyszła dość fajnie, a w części trochę się pogubiliśmy - mówi szkoleniowiec Ostrovii.
Ostrowskim koszykarkom występującym na co dzień na zapleczu ekstraklasy rywalizacja nie zależnie od końcowych wyników z mocniejszymi rywalkami z pewnością wyjdzie na dobre. To dla nich dobra lekcja basketu na przyszłość. - Widać, że koszykarki z ekstraklasy grają bardziej agresywnie. Mają lepszą technikę indywidualną. Dlatego one są w ekstraklasie a przed nami jeszcze wiele ciężkiej pracy - zakończył Piotr Czaska.