W ostatnim czasie wiele mówi się o zagranicznych potencjalnych nabytkach gdyńskiego zespołu, zupełnie zapominając, że Asseco Prokom wciąż potrzebuje Polaków. Tomas Pacesas na obóz do litewskiej Kłajpedy zabrał ze sobą Roberta Witkę, Iwo Kitzingera, Pawła Kowalczuka, Dawida Przybyszewskiego oraz Sebastiana Balcerzaka. Litewski szkoleniowiec miał okazję nie tylko zobaczyć ich postawę na treningach, ale również w meczach sparingowych. Koniec końców mistrzowie Polski zakontraktowali całą piątkę - tak wynika z naszych informacji.
30-letni Balcerzak pełniący na parkiecie rolę skrzydłowego przez wiele lat był związany z AZS Koszalin, tylko raz - w sezonie 2008/09 - zdecydował się na grę w innym zespole. Podpisał wówczas kontrakt z pierwszoligową Resovią Rzeszów. W ubiegłym roku powrócił do składu Akademików, wystąpił w 22 meczach, w których notował 4,7 punktu oraz 2 zbiórki. - Na razie nie mogę udzielać takich informacji - powiedział nam mierzący 180 cm gracz, zapytany o grę w Asseco Prokomie.
W Trójmieście pozostaje Kowalczuk. 30-letni podkoszowy pochodzący z Koszalina, w ostatnich latach bardzo często zmienia pracodawcę. W 2005 roku grał dla AZS Koszalin, rok później dla Polpaku Świecie, w rozgrywkach 2006/07 był zawodnikiem Zastalu Zielona Góra, przed dwoma laty występował w trykocie Polpharmy Starogard Gd. Przed rokiem przyjął ofertę sopockiego Trefla. Kowalczuk zagrał w 25 meczach, średnio notował 2,2 punktu oraz 2,1 zbiórki. - Tak, to prawda - podpisałem kontrakt z Prokomem - przyznaje otwarcie koszykarz, który dodał: - Prokomowi się nie odmawia. To klub, który jest dobrze ustatkowany, ma dobrą strukturę klubu i opiekę medyczną.
Szeregi gdyńskiego teamu zasilił również Przybyszewski. 29-letni środkowy w swoim dossier ma grę w Polpaku Świecie, węgierskim BC Lami-Ved Kormend, austriackim BSC Raiffeisen Furstenfeld Panthers, Stali Ostrów Wlkp. oraz Kotwicy Kołobrzeg. Ostatnio bronił jednak barw Energi Czarnych Słupsk. Mający aż 215 cm wzrostu koszykarz zagrał w 27 meczach, średnio notował 3,9 punktu oraz 2,8 zbiórki.
Kariera ekscentrycznego Kitzingera nabrała rozpędu po znakomitym sezonie w starogardzkiej Polpharmie. Następnie przez niespełna dwa lata występował w PGE Turowie Zgorzelec, choć pełnił w tym zespole marginalną rolę. W styczniu 2009 przeniósł się do PBG Basketu Poznań, gdzie znów prezentował się z dobrej strony. W poprzednim sezonie grał w Treflu Sopot, w 32 meczach gromadził średnio 11,9 punktu, 3,5 zbiórki oraz 2,5 asysty.
Ostatnim nabytkiem Asseco Prokomu jest Witka. 29-letni skrzydłowy grał już w dwóch czołowych klubach - Anwilu Włocławek i PGE Turowie, teraz przyszedł czas na mistrzów Polski. Ostatnio mający 205 cm wzrostu koszykarz zdobywał przeciętnie 7,6, zbierał 3,6 piłki dla zgorzeleckiego klubu, ale został zwolniony jeszcze w trakcie rozgrywek za krytykę pracodawcy.
Przypomnijmy, że mistrzowie Polski w Kłajpedzie rozegrali osiem meczów kontrolnych. Gdynianie trzykrotnie schodzili z parkietu pokonani, a pięciokrotnie wygrywali z rywalem. W weekend Asseco Prokom zagra w turnieju we Wrocławiu, w którym wystąpią także PGE Turów Zgorzelec, Maccabi Tel Awiw oraz Lietuvos Rytas Wilno.
ASSECO PROKOM GDYNIA:
Trenerzy: Tomas Pacesas, David Dedek
Obrońcy: Daniel Ewing, Łukasz Seweryn, Krzysztof Szubarga (Anwil Włocławek), Michael Wilks (Oklahoma City Thunder), Iwo Kitzinger (Trefl Sopot).
Skrzydłowi: Denham Brown (Barangay Ginebra Kings, Filipiny), Ronnie Burrell, Jan-Hendrik Jagla, Mateusz Kostrzewski, Piotr Szczotka, Przemysław Zamojski, Sebastian Belcerzak (AZS Koszalin), Robert Witka (PGE Turów Zgorzelec).
Środkowi: Adam Hrycaniuk, Adam Łapeta, Ratko Varda, Paweł Kowalczuk (Trefl Sopot), Dawid Przybyszewski (Energa Czarni Słupsk).