Dragan Ceranić opuścił parkiet już w pierwszej kwarcie podczas niedzielnego meczu z Anwilem, który odbył się w Toruniu w ramach VIII Memoriału Wojciecha Michniewicza. Jak się okazało po spotkaniu, serbski środkowy zbił sobie mięsień. - Dragan doznał bardzo bolesnej kontuzji. Jednak nie jest to poważna kontuzja. Muszę powiedzieć, że Serb to twardy zawodnik i trenuje już normalnie z zespołem - mówi Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.
Ceranić jest nowym zawodnikiem w Treflu Sopot. W poprzednim sezonie występował w greckim zespole Kavala, gdzie notabene miał okazję grać z innym graczem Trefla – Giedriusem Gustasem. W sopockim zespole ma on zastąpić Sauliusa Kuzminskasa, który przeniósł się do łotewskiej drużyny - BK Ventspils.
Tymczasem włodarze klubu cały czas przeglądają oferty koszykarzy, którzy mogliby wzmocnić ich strefę podkoszową. - Cały czas obserwujemy nasz zespół. Jednak ostateczna decyzja należy do trenera Muiznieksa. Przed meczem z Dexią Mons raczej nie wzmocnimy się pod koszem - dodaje Kwiatkowski.
Sopocianie pierwszy mecz z Dexią Mons rozegrają na wyjeździe 28 września.