Skarb kibica pierwszej ligi: GKS Tychy

W każdym z trzech sezonów w pierwszej lidze, GKS grał w ćwierćfinale, raz w półfinale. Przez ostatnie dwa, głównym celem zespołu był awans do ekstraklasy, ale tego nie udało się osiągnąć. Inaczej ma być w nowych rozgrywkach, a by tak się stało, w Tychach sięgnięto po poważne wzmocnienia. Dawid Witos, Wojciech Barycz i Mariusz Bacik - to nowi zawodnicy, którzy mają to zapewnić.

W tym artykule dowiesz się o:

Kadra drużyny na sezon 2010/2011

imię i nazwiskodata urodzeniawzrostpozycja
Piotr Pustelnik 07.10.1983 185 cm rozgrywający
Dawid Witos 16.03.1983 190 cm rozgrywający/rzucający
Piotr Hałas 17.02.1987 190 cm rozgrywający/rzucający
Mateusz Dziemba 25.04.1992 190 cm rzucający
Paweł Olczak 28.12.1981 195 cm niski skrzydłowy
Krzysztof Mielczarek 13.04.1981 197 cm niski skrzydłowy/silny skrzydłowy
Daniel Goldammer 06.01.1989 198 cm niski skrzydłowy/silny skrzydłowy
Arkadiusz Kuźdub 16.01.1993 200 cm niski skrzydłowy/silny skrzydłowy
Tomasz Bzdyra 02.03.1983 197 cm silny skrzydłowy
Wojciech Barycz 13.04.1984 207 cm silny skrzydłowy/center
Mariusz Markowicz 22.01.1986 202 cm silny skrzydłowy/center
Mariusz Bacik 04.01.1972 208 cm center

Przyszli: Witos (Znicz Jarosław), Dziemba (AZS AWF Katowice), Kuźdub (MOSM Tychy), Barycz (Siarka Tarnobrzeg), Bacik (Polonia Warszawa)

Odeszli: Marcin Salamonik (ŁKS Sphinx Łódź), Kamil Nowak (AZS AWF Katowice), Wojciech Wojsz (MCKiS Jaworzno), Mateusz Bartosz (AZS Koszalin), Łukasz Pacocha (AZS Radex Szczecin), Michał Saran (trener, żeńska drużyna Dromet AJD Częstochowa)

Opinia trenera Mariusza Niedbalskiego: Zdaję sobie sprawę, że przez wielu jesteśmy postrzegani w roli faworyta. Nie zmienię tego, i nie będę mówił, że tak nie jest, bo patrząc na nasz skład, jest on silny, a gra w ekstraklasie jest naszym celem. Udało się skompletować silną drużynę, zdolną do gry na wysokim poziomie. Był co prawda jeden zawodnik, którego chętnie widziałem u siebie, a ostatecznie zagra w innym klubie, ale złożyło się na to wiele czynników. Mamy za to tak doświadczonych zawodników, jak Dawid Witos, Wojciech Barycz i Mariusz Bacik. Z ich pozyskania jestem bardzo zadowolony. Zresztą, z dwoma ostatnimi, rozmawiałem już w poprzednim sezonie. Właśnie zespół, przez duże "Z", będzie siłą GKS-u. Zresztą proszę zauważyć, jak dużo graczy, którzy grali ostatnio na tym najwyższym poziomie, teraz występować będzie w pierwszej lidze. Rozgrywki staną się dzięki temu bardziej wyrównane, będą ciekawsze dla kibica. Powiększyło się też grono drużyn, które podobnie jak my, myślą o ekstraklasie, co podniesie poziom sportowy ligi. Zawsze jednak powtarzam, że wszystkie te prognozy i zapowiedzi, jakie pojawiają się przed sezonem, zweryfikuje koszykarski parkiet.

Postać zespołu: Dawid Witos

Jak sam mówi, gra w pierwszej lidze nie jest dla niego degradacją, a do ekstraklasy ma zamiar powrócić w najbliższym czasie. - Wierzę, że uczynię to wraz z GKS-em Tychy - wyjawia portalowi SportoweFakty.pl Dawid Witos. - Nie jestem jeszcze stary, mam dużo do zaoferowania - dodaje. Na parkietach tej najwyższej klasy występował przed ostatnie dwa lata, reprezentując Sportino, a ostatnio Znicz Jarosław. Także w tej letniej przerwie otrzymał kilka ofert od klubów z TBL, ale to na jej zapleczu zdecydował się kontynuować karierę. - Tak ułożył się koszykarski rynek. Propozycja od władz zespołu GKS-u była najkonkretniejsza spośród wszystkich, jakie dostałem. Stąd moja decyzja. Mówi się, że czasem należy zrobić krok w tył, a potem dwa wprzód, a te właśnie, chciałbym przejść właśnie tu, w Tychach. Naszym celem jest bowiem awans. Zrobimy wszystko, by to osiągnąć - zapowiada 27-letni obrońca, uczestnik Meczu Gwiazd z 2007 roku.

Czy wiesz, że… odkąd drużyna GKS-u zadebiutowała na parkietach pierwszej ligi w rozgrywkach 2007/2008, przegrała 10 z 17 meczów w fazach play-off? W rundach odbywających się po sezonie zasadniczym, dwukrotnie rywalizowała z ŁKS-em Łódź (ćwierćfinał 2008/09, ćwierćfinał 2009/10, bilans ogółem: 4-4), po razie ze Sportino Inowrocław (ćwierćfinał 2007/08, bilans: 1-3) i Stalą Stalowa Wola (półfinał 2008/09, bilans: 2-3). Co ciekawe też, te dwie ostatnie drużyny, w tych sezonach, kiedy pokonywały GKS, potem awansowały do ekstraklasy, ale z różnych powodów nie utrzymały się w niej

długo. Sportino - dwa lata, Stal - rok.

Komentarze (0)