Obronili medale (relacja)

PGE Turów Zgorzelec stał przed historyczną szansą wywalczenia pierwszego w historii klubu mistrzostwa Polski i chociaż w rywalizacji prowadził 2:0, to jednak przegrał 4:3 i musi zadowolić się wicemistrzostwem.

Damian Chodkiewicz
Damian Chodkiewicz

Prokom bardzo dobrze rozpoczął środowe spotkanie i po dwóch celnych rzutach za trzy Milana Gurovicia prowadził 10:4. Zawodnicy ze Zgorzelca szybko i dość często popełniali faule, a także szybko zostali zmuszeni, by radzić sobie bez Andresa Rodrigueza. Portorykańczyk spudłował swój rzut, ale wymownym gestem okazał sędziemu swoje niezadowolenie, za co otrzymał przewinienie techniczne. Dla Rodrigueza był to drugi faul w ciągu pięciu minut i PGE Turów musiał radzić sobie bez swojego pierwszego rozgrywającego. Sopocianie bardzo mocno bronili i kontrolowali zbiórki, zwłaszcza w ataku, dzięki czemu mogli ponawiać swoje akcje, a do tego nie do zatrzymania był Milan Gurović, który w ciągu dziesięciu minut zdobył trzynaście punktów i Prokom Trefl prowadził 24:14.

- Daliśmy z siebie wszystko. W obronie nie udało nam się zatrzymać Gurovica i pozwoliliśmy Prokomowi na uzyskanie przewagi w zbiórkach w ataku – tłumaczył szkoleniowiec wicemistrzów Polski.

Na kolejną odsłonę trener Saso Filipovski zdecydował się wzmocnić obronę i przyspieszyć grę. Żelazną defensywę na własnej skórze odczuł Gurović, do którego niczym plaster przykleił się Vjeko Petrović. Zgorzelczanie zaczęli odrabiać straty i po trójce właśnie Petrovicia doprowadzili do remisu po 24. Od tego momentu toczyła się zacięta walka kosz za kosz, ale w ataku brylował przede wszystkim David Logan. Amerykanin do przerwy zdobył 17 punktów, a PGE Turów remisował z Prokomem 35:35.

Po zmianie stron Milan Gurović i Thomas Kelati ścigali się w zdobywaniu punktów, a zupełnie zatrzymany został Logan. Po celnym rzucie za trzy Mustafy Shakura sopocianie osiągnęli pięciopunktowe prowadzenie (48:43), ale gospodarze, głównie za sprawą Kelatiego, szybko doprowadzili do wyrównania. Podopieczni Saso Filipovskiego starali się, ale od początku meczu nie mogli wyjść na prowadzenie. Dopiero dwójkowa akcja Iwo Kitzingera i Marko Scekicia przyniosła upragnioną korzyść i było 53:52. Ci dwaj gracze doprowadzili także do wyniku 57:56 na korzyść Turowa po trzydziestu minutach gry.

Kapitalną zmianę pod koniec trzeciej kwarty dał Harding Nana i cztery punkty z rzędu w ostatniej odsłonie meczu Kameruńczyka wyprowadziły zgorzelczan na prowadzenie 61:58, które bardzo długo utrzymywało się na tablicy świetnej. Gospodarze mieli problemy z trafianiem do kosza, a Prokom najpierw wyrównał, by po chwili, po niezwykle ważnym rzucie za trzy Gurovicia, prowadzić 64:61. Od tego momentu zespół Tomasa Pacesasa w pełni kontrolował przebieg spotkania, ale może mówić o sporym szczęściu w ostatniej minucie meczu.

Najpierw David Logan wykorzystał dwa rzuty wolne, a po chwili gospodarze wymusili niecelny rzut Donatasa Slaniny i wydawało się, że zgorzelczanie będą mieć szansę na doprowadzenie chociażby do remisu. Tomas Masiulis zebrał jednak piłkę na atakowanej tablicy, a PGE Turów zbyt długo zwlekał z faulem i stracił kolejne punkty. Wynik meczu na 76:70 wsadem ustalił Milan Gurović, autor 36 punktów i 10 zbiórek.

Po meczu nastąpiła ceremonia wręczenia medali i indywidualnych wyróżnień. Siatkę z kosza na zwycięskim parkiecie odciął Igor Milicić, nagrodę MVP sezonu zasadniczego otrzymał David Logan, a MVP finałów został Filip Dylewicz.

- O naszym zwycięstwie zdecydowały szczegóły - lepsza gra pod tablicami, w ataku i mniej strat niż zwykle. O wyniku decydowała każda akcja, każda piłka – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Tomas Pacesas, który zadedykował mistrzostwo Polski sponsorowi drużyny – Ryszardowi Krauze i jego rodzinie.

PGE Turów Zgorzelec - Prokom Trefl Sopot 70:76 (14:24, 21:11, 22:21, 13:20)

PGE Turów Zgorzelec: David Logan 26, Thomas Kelati 16, Marko Scekic 7, Andres Rodriguez 6, Harding Nana 4, Vjeko Petrovic 3, Dragisa Drobnjak 2, Robert Witka 2, Iwo Kitzinger 2, Slobodan Ljubotina 2.

Prokom Trefl Sopot: Milan Gurovic 36, Igor Milicic 9, Filip Dylewicz 7, Jovo Stanojevic 6, Mustafa Shakur 6, Tomas Masiulis 4, Simonas Serapinas 4, Donatas Slanina 2, Pape Sow 2.

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw) 4-3 dla Prokomu. Zespół z Sopotu wystąpi w rozgrywkach elitarnej Euroligi w sezonie 2008/2009. Wicemistrz Polski otrzyma miejsce w Pucharze ULEB.

Po raz pierwszy w historii PLK złoty medal wywalczyła drużyna, która przegrywała po pierwszych dwóch spotkaniach 0-2. Zespół PGE prowadzony przez słoweńskiego trenera Saso Filipovskiego, po raz drugi w historii klubu i drugi z rzędu wywalczył srebrne medale MP.

Po raz trzeci w historii PLK - od momentu wprowadzenia walki w play off do czterech zwycięstw w 1995 roku - rozegrano siedem meczów finału. Poprzednio siedmiomeczową rywalizację o złoto wygrał dwukrotnie Śląsk Wrocław (1998 i 1999). Finał 2008 był podobny do walki o złoto w 1998, bo decydujące spotkanie przed 10-laty Śląsk wygrał na wyjeździe w Pruszkowie 63:51.

W historii rozgrywek o mistrzostwo Polski najwięcej tytułów mistrzowskich - 17, zdobyli koszykarze Śląska Wrocław.

Mistrzowie i wicemistrzowie Polski koszykarzy:
1928 - Czarna 13 Poznań (wicemistrz Varsovia Warszawa)
1929 - Cracovia Kraków (Polonia Warszawa)
1930 - AZS Poznań (Cracovia Kraków)
1931 - AZS Poznań (Polonia Warszawa)
1932 - AZS Poznań (Polonia Warszawa)
1933 - YMCA Kraków (WJS Łódź)
1934 - YMCA Kraków (Polonia Warszawa
1935/36 - KWP Poznań (Polonia Warszawa)
1937 - AZS Poznań (KWP Poznań)
1938 - Cracovia Kraków (AZS Poznań)
1939 - KWP Poznań (Polonia Warszawa)
1946 - Lech Poznań (Cracovia Kraków)
1947 - AZS Warszawa (Wisła Kraków)
1948 - YMCA Łódź (Lech Poznań)
1949 - Lech Poznań (ŁKS Łódź)
1950 - Spójnia Łódź (Lech Poznań)
1951 - Lech Poznań (Spójnia Gdańsk)
1952 - Spójnia Łódź (Lech Poznań)
1953 - ŁKS Łódź (Legia Warszawa)
1954 - Wisła Kraków (Polonia Warszawa)
1955 - Lech Poznań (Legia Warszawa)
1956 - Legia Warszawa (Wisła Kraków)
1957 - Legia Warszawa (Polonia Warszawa)
1958 - Lech Poznań (Legia Warszawa)
1959 - Polonia Warszawa (Wisła Kraków)
1960 - Legia Warszawa (Polonia Warszawa)
1961 - Legia Warszawa (Lech Poznań)
1962 - Wisła Kraków (AZS Warszawa)
1963 - Legia Warszawa (Wisła Kraków)
1964 - Wisła Kraków (Śląsk Wrocław)
1965 - Śląsk Wrocław (Wybrzeże Gdańsk)
1966 - Legia Warszawa (Wisła Kraków)
1967 - AZS Warszawa (Wisła Kraków)
1968 - Wisła Kraków (Legia Warszawa)
1969 - Legia Warszawa (Wisła Kraków)
1970 - Śląsk Wrocław (Wybrzeże Gdańsk)
1971 - Wybrzeże Gdańsk (Wisła Kraków)
1972 - Wybrzeże Gdańsk (Wisła Kraków)
1973 - Wybrzeże Gdańsk (Resovia Rzeszów)
1974 - Wisła Kraków (Resovia Rzeszów)
1975 - Resovia Rzeszów (Wisła Kraków)
1976 - Wisła Kraków (Polonia Warszawa)
1977 - Śląsk Wrocław (Wisła Kraków)
1978 - Wybrzeże Gdańsk (Śląsk Wrocław)
1979 - Śląsk Wrocław (Resovia Rzeszów)
1980 - Śląsk Wrocław (Wybrzeże Gdańsk)
1981 - Śląsk Wrocław (Górnik Wałbrzych)
1982 - Górnik Wałbrzych (Lech Poznań)
1983 - Lech Poznań (Górnik Wałbrzych)
1984 - Lech Poznań (Wisła Kraków)

Mistrzostwa rozgrywane w systemie play off:
1985 - Zagłębie Sosnowiec Lech Poznań 2-1
1986 - Zagłębie Sosnowiec Górnik Wałbrzych 2-1
1987 - Śląsk Wrocław Gwardia Wrocław 3-0
1988 - Górnik Wałbrzych Gwardia Wrocław 3-0
1989 - Lech Poznań Śląsk Wrocław 3-0
1990 - Lech Poznań Gwardia Wrocław 3-0
1991 - Śląsk Wrocław Lech Poznań 3-0
1992 - Śląsk Wrocław ASPRO Wrocław 3-2
1993 - PCS Śląsk Wrocław Nobiles Włocławek 3-0
1994 - PCS Śląsk Wrocław Nobiles Włocławek 3-1
1995 - Mazowszanka Pruszków Polonia Przemyśl 4-1
1996 - Śląsk ESKA Wrocław Browary Tyskie Bobry Bytom 4-2
1997 - Mazowszanka Pruszków Komfort Stargard Szcz. 4-0
1998 - Zepter Śląsk Wrocław PEKAES Pruszków 4-3
1999 - Zepter Śląsk Wrocław Nobiles Włocławek 4-3
2000 - Zepter Śląsk Wrocław Anwil Włocławek 4-1
2001 - Zepter Idea Śląsk Wrocław Anwil Włocławek 4-1
2002 - Idea Śląsk Wrocław Prokom Trefl Sopot 4-1
2003 - Anwil Włocławek Prokom Trefl Sopot 4-2
2004 - Prokom Trefl Sopot Idea Śląsk Wrocław 4-1
2005 - Prokom Trefl Sopot Anwil Włocławek 4-2
2006 - Prokom Trefl Sopot Anwil Włocławek 4-1
2007 - Prokom Trefl Sopot BOT Turów Zgorzelec 4-1
2008 - Prokom Trefl Sopot PGE Turów Zgorzelec 4-3

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×