- Trzeba szukać zwycięstw i dobrej gry, ze wskazaniem na to drugie. Musimy się rozwijać. W meczu z CCC kilka akcji było fajnych i przemyślanych - mówił po sobotniej klęsce przeciwko CCC Polkowice Mirosław Orczyk, szkoleniowiec UTEX ROW Rybnik.
Żeby jednak wygrywać mecze w Ford Germaz Ekstraklasie, a po to się przecież gra, trzeba grać zdecydowanie lepiej. Nie można cieszyć się poszczególnymi akcjami, tylko trzeba grać na maksimum możliwości, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik. Kilka "fajnych" akcji w meczu przeciwko Pomarańczowym dało przegraną 82:40. Teraz rywal wydaje się być jeszcze trudniejszy. Wisła Can Pack Kraków to przecież główny faworyt do mistrzostwa Polski, a dodatkowo rybniczanki zagrają na wyjeździe.
Największą siłą śląskiej drużyny wydaje się być Laurie Koehn. Ta jednak potrzebuje solidnego wsparcia od koleżanek, gdyż nie jest na tyle przebojową zawodniczką, żeby móc sama przeciwstawić się rywalkom. Owszem, dysponuje znakomitym rzutem z obwodu, ale żeby dojść do optymalnej dla siebie pozycji musi liczyć na pomoc koleżanek. Na razie trudno również powiedzieć coś dobrego o Aleksandrze Semmler, która miała być krajowym liderem ROW-u.
Wisła Can Pack Kraków to drużyna kompletna. W sobotnim meczu w ekipie tej debiutowała Australijka Erin Phillips, a na ławce trenerskiej zasiadł po raz pierwszy w tym sezonie Jose Ignacio Hernandez, który niedawno mógł cieszyć się z brązowego medalu wywalczonego z reprezentacją Hiszpanii. Hiszpan wie, co może być główną siłą Białej Gwiazdy. - Mamy silny i wyrównany skład. To pozwala nam na dużą rotację składem, co przy wyrównanych meczach może mieć bardzo duże znaczenie - mówi Hernandez.
W pojedynku z Rybnikiem z pewnością wszystkie zawodniczki dostaną szansę pokazania się przed własną publicznością, gdyż trudno wyobrazić sobie inny przebieg meczu, jak pewne prowadzenie gospodyń od pierwszych minut meczu. Faktu tego z pewnością nie zmieni również brak w składzie Janell Burse. Amerykańska środkowa boryka się z problemami ze stopą, dlatego nie zagrała w Brzegu z Odrą. Wątpliwy jest również jej występ przeciwko UTEX ROW Rybnik oraz ŁKS Siemens AGD Łódź. Biała Gwiazda nawet bez niej w składzie jest zdecydowanym faworytem obu tych meczy.
Wisła Can Pack Kraków aktualnie przewodzi ligowej tabeli, gdyż jako jedyny zespół w Ford Germaz Ekstraklasie nie doznał jeszcze porażki. Trzy mecze i trzy wygrane to zdecydowanie lepszy start sezonu w porównaniu z poprzednim oraz w porównaniu z tegorocznym ekipy z Rybnika, która aktualnie okupuje ostatnie miejsce w tabeli bez wygranej na koncie.
Wisła Can Pack Kraków - UTEX ROW Rybnik / środa godz. 18:30
na Instagramie 
na Facebooku 
