Szczecinianie powracają do własnej hali. W poprzedniej kolejce, w wyjazdowym spotkaniu ulegli Zniczowi Basket Pruszków 70:62. Mecz był bardzo wyrównany, a o zwycięstwie gospodarzy przesądziła końcówka ostatniej kwarty. AZS miał duże problemy ze skutecznością. Zawiedli dotychczasowi liderzy zespołu Zbigniewa Majcherka - Maciej Majcherek i Łukasz Pacocha. Dobre zawody w Pruszkowie rozgrywali wysocy koszykarze akademików - Paweł Podgalski i Karol Pytyś. Nie wystarczyło to jednak, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. O grze i zwycięstwach drużyny ze Szczecina w największej mierze decyduje postawa strzelców. Poprzednie mecze pokazały, że od tego aspektu zależy siła i potencjał AZS-u.
Sportino w czwartej kolejce, pokonało w Inowrocławiu ŁKS Sphinx Łódź 60:53. Najlepszymi strzelcami Sportino w potyczce z ŁKS-em byli Wiaczesław Rosnowski i Aleksander Lichodziejewski. Gospodarze nie oddali prowadzenia w całym spotkaniu ani na sekundę. W zbliżającym się spotkaniu największym wyzwaniem dla podopiecznych Aleksandra Krutikowa będzie wyeliminowanie Pacochy i Macieja Majcherka. Goście myśląc o zwycięstwie będą także musieli stawić czoło wysokim Radexu - Maciejowi Sudowskiemu, Pytsiowi i Podgalskiemu. Na tym polu walka powinna przyjść im łatwiej.
Ciężko wskazać faworyta w sobotnim spotkaniu. Oba zespoły w starciach ligowych pokonały słabo spisujące się w tym sezonie zespoły: Spójni Stargard Szczeciński i ŁKS-u Łódź. Inowrocławianie dodatkowo byli lepsi od Polonii 2011 Warszawa, której za to AZS nie sprostał we własnej hali. Po czterech kolejkach Sportino zajmuje 5 miejsce w tabeli, gromadząc 7 punktów. Szczecinianie dwa miejsca dalej z sześcioma oczkami.
Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę (16.10.2010) w hali Szczecińskiego Domu Sportu, o godzinie 18:00. Ceny biletów: 10 zł (normalny), 5 zł (ulgowy).