NBA Preseason: Magic na "szóstkę", Gortat zapunktował

Drużyna prowadzona przez Stana Van Gundy'ego świetnie spisuje się przed sezonem. Orlando Magic wygrali po raz szósty z rzędu, a jeśli policzymy poprzednie lata to seria ich zwycięstw wynosi 20! Niespodzianka miała miejsce w spotkaniu Miami Heat.

Jednostronne widowisko obejrzeli kibice w Atlancie, gdzie miejscowi Hawks podejmowali Orlando Magic. Drużyna z Florydy bardzo chciała utrzymać status niepokonanych w preseason i ta sztuka jej się udała.

Goście od samego początku przejęli inicjatywę i rozdawali karty w Phillips Arena. Jastrzębie mające problemy ze skutecznością nie były w stanie nawiązać walki i mogły tylko bronić się przed pogromem, ale i tak poniosły porażkę różnicą 29 punktów. - Trudno gra się z Magic, ponieważ oni mają wielką wiarę we własne możliwości. Cały czas są w wysokiej formie, natomiast my zbyt często pudłowaliśmy - podsumował zawody Josh Smith.

Pomimo zwycięstwa trener Stan Van Gundy miał trochę zastrzeżeń do gry w ataku. - Nie chcę cały czas narzekać, ale powinniśmy popracować nad pewnymi elementami. Wydaje mi się, że jesteśmy lepsi niż przed rokiem - dodał coach Magic.

W jego zespole najwięcej punktów (17) zdobył Brandon Bass. Dla pokonanych 13 oczek zanotował Josh Powell.

Marcin Gortat w ciągu 21 minut spędzonych na parkiecie w statystykach zapisał 4 punkty (2/5 z gry), 8 zbiórek, asystę, blok i faul.

LeBron James pokazał, że po urazie nie ma najmniejszego śladu. Zaaplikował Charlotte Bobcats 33 oczka co jest najlepszym wynikiem w tegorocznym preseason. Wynik z pewnością byłby lepszy, gdyby nie fakt, iż James czwartą kwartę oglądał z ławki rezerwowych. - Od pierwszego sparingu gram na sto procent. Nie odpuszczam, nie robię sobie wolnego. Do maksimum wykorzystuję czas spędzony na parkiecie. Tak będę grał w sezonie - stwierdził zawodnik.

Nieobecność najlepszego strzelca Żaru wykorzystali podopieczni Larry'ego Browna, którzy przed ostatnią odsłoną przegrywali różnicą 9 punktów. Świetnie spisali się Derrick Brown i Tyrus Thomas, którzy w czwartej kwarcie zdobyli 23 z 31 punktów drużyny. Bobcats udało się odrobić stratę i dość niespodziewanie wygrali na trenie rywala. - Najważniejsze w tym zwycięstwie jest to, iż nasi rezerwowi dokonali tej sztuki - powiedział Stephen Jackson.

Żar oprócz porażki stracił Mike'a Millera, który w trzeciej kwarcie musiał opuścić boisko z powodu skręcenia kostki.

D.J. Augustin rzucił 19 punktów dla Bobcats.

Atlanta Hawks - Orlando Magic 73:102 (14:21, 20:23, 18:35, 21:23)

Hawks: Powell 13, Johnson 11, Smith 8, Collins 7, Jamal Crawford 6, Pachulia 6, Jordan Crawford 6, Williams 5, Horford 4, Bibby 3, Thomas 0, Brock 0, Marsh 0, Delk 0.

Magic: Bass 17 (8zb), Howard 14 (13zb), Nelson 14, Carter 13, Anderson 11, Redick 9, Lewis 9, Richardson 7, Gortat 4 (8zb), Allen 2, Robinson 2, Duhon 0 (10as).

Miami Heat - Charlotte Bobcats 96:102 (28:27, 21:17, 31:27, 16:31)

Heat: James 33, Bosh 14 (8zb), Haslem 12 (8zb), Jones 9, Miller 7, Beverly 7, Arroyo 6, Howard 6, Ilgauskas 2, Hasbrouck 0, Anthony 0.

Bobcats: Augustin 19, Brown 18, Thomas 15, Mohammed 14, Jackson 10 (6as), Diaw 6, Miles 6, Carroll 6, Henderson 4, Collins 3, Diop 1, Rogers 0.

Memphis Grizzlies - New Orleans Hornets 96:91 (22:24, 28:30, 17:20, 29:17)

Grizzlies: Conley 19, Gay 16, Henry 15, Mayo 12, Arthur 10 (7zb), Young 8, Thabeet 5 (7zb), Gasol 4, Davis 3, Law 2, Carroll 2.

Hornets: Mensah-Bonsu 10 (10zb), Gray 13 (8zb), Belinelli 12, Smith 10, Ariza 8 (9zb), Green 8, Paul 7 (12as), Pondexter 6, Thornton 4, Mbenga 2, Jerrells 2, Alexander 0.

San Antonio Spurs - Oklahoma City Thudner 102:111 (29:28, 32:23, 20:29, 31:21)

Spurs: Parker 17 (6as), Ginobili 17, Jefferson 12, Blair 12 (9zb), Hill 12 (6as), Duncan 10, Bonner 8, Neal 6, Anderson 4, McDyess 4, Simmons 0, Temple 0.

Thunder: Durant 29 (9zb), Green 27 (9zb), Harden 18, Westbrook 17 (9as), Ibaka 12, White 2, Maynor 2, Cook 2, Mullens 2.

Golden State Warriors - Portland Trail Blazers 100:78 (18:20, 24:23, 31:16, 27:19)

Warriors: Ellis 22, Lee 21 (12zb), Curry 11 (6as), Carney 9, Biedrins 8 (11zb), B.Wright 7, D.Wright 7, Adrien 6, Lin 5, Gadzurić 2, Miles 2, Bell 0.

Blazers: Aldridge 11, Miller 10, Johnson 9, Cunningham 8, Fernandez 8, Bayless 8, Babbitt 6, Roy 5, Skyes 4, Batum 4, Mills 3, Williams 2.

Źródło artykułu: