Jednakże przed niedzielnym spotkaniem w obozie Trefla Sopot również jest dosyć niespokojnie. Kilku zawodników jest bacznie obserwowanych przez działaczy i sztab szkoleniowy i w każdym momencie mogą pożegnać się z zespołem. - My nie jesteśmy zadowoleni z tego, jak drużyna obecnie się prezentuje. Przegraliśmy dwa bardzo ważne mecze w europejskich pucharach. Zawodnicy wiedzą o tym, że nie jesteśmy jak na razie z nich zadowoleni. Jeżeli koszykarze nie zrozumieją tego, czego wymaga się od nich to być może będziemy musieli albo zastąpić ich innymi zawodnikami, albo wzmocnić jeszcze ten zespół. Na dzisiaj każdy z nich może liczyć na dużą ilość minut od trenera, ale jak to wykorzystają zależy tylko od nich samych - mówi Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.
Szczególnie, jak na razie zawodzi Paweł Kikowski, który miał być liderem drużyny znad morza. - Musimy odbudować kilku zawodników, znaczy włączyć ich w system drużyny, w to żeby czuli się pewnie na swoich pozycjach. Mam tu na myśli przede wszystkim Pawła Kikowskiego, który musi zacząć udowadniać, że jest graczem, który potrafi zdobywać punkty dla zespołu i być liderem Trefla - dodaje Kwiatkowski.
W tygodniu, włodarze Polpharmy Starogard pożegnali się z Michaelem Grunerem i w jego miejsce postanowili ściągnąć Roberta Skibniewskiego, który sezon rozpoczynał w barwach Anwilu Włocławek.
Kociewskie Diabły, jak na razie bardzo słabo zaczęły ten sezon. Na inaugurację, podopieczni Pawła Turkiewicza przegrali z Siarką Tarnobrzeg, a później we własnej hali ulegli Basketowi Poznań. - Teraz będziemy musieli się bić jeszcze mocniej o każde zwycięstwo. Trefl także w ostatnim meczu przegrał z Kotwicą na wyjeździe, więc pewnie będzie się chciał zrehabilitować przed własną publicznością - stwierdził na łamach strony plk.pl Paweł Turkiewicz, szkoleniowiec Polpharmy.
Warto zaznaczyć, że obie ekipy w okresie przedsezonowym bardzo często ze sobą grały. Mianowicie w trzech rozegranych pojedynkach, dwukrotnie lepsi okazywali się zawodnicy ze stolicy Kociewia. - W sparingach przedsezonowych udało nam się z nimi wygrać, ale teraz nie ma to żadnego znaczenia, liga wszystko weryfikuje - ocenia Turkiewicz.
Początek spotkania w niedzielę o godzinie 18.00 w hali Ergo Arena. Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi stacja TVP Sport.