O przedłużenie nadziei - zapowiedź meczu Frisco Sika Brno - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

To będzie pojedynek o wszystko dla gorzowskich akademiczek jeśli chodzi o rozgrywki Euroligi koszykarek. Nawet jednak ewentualna wygrana może jednak niewiele pomóc w walce o awans do kolejnego etapu. Jedno jest jednak pewne - w Czechach trzeba wygrać! Jeżeli bowiem ten warunek zostanie spełniony, szanse na awans zostaną zachowane. Jeżeli natomiast przegra, to sytuacja będzie jasna.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Frisco Sika Brno to uznana firma w Europie, ale w tym sezonie przechodzi kryzys. Spowodowane jest to nie tylko mniejszym budżetem, ale i odmłodzeniem składu. Liderkami zespołu są jednak dwie doświadczone zawodniczki, które mają za sobą większą i mniejszą przygodę z Ford Germaz Ekstraklasą. Fani w Polsce doskonale znają przecież czarnogórską rozgrywającą Frisco Sika Jelenę Skerovic, która w poprzednim sezonie została sprowadzona "na chwilę" w zastępstwie dla kontuzjowanej Zuzany Zirkovej, a została zespole aż do dzisiaj. W obecnych rozgrywkach notuje na swoim koncie 8 punktów, 7 zbiórek i 4,7 asysty na mecz. Absolutną liderką czeskiego zespołu jest natomiast doświadczona podkoszowa Cheryl Ford. O jej formie najlepiej świadczą jej wskaźniki, czyli 15,1 punktów i 13,1 zbiórki na mecz. To właśnie poczynania tego duetu gorzowianki muszą ograniczyć do minimum, jeśli myślą o wygranej. Nie można również zapomnieć o dwóch młodych i ambitnych Szwedkach, czyli Fridzie Eldebrink i Louice Halvarsson. To właśnie ta czwórka rządzi grą Frisco Sika. Co prawda wyniki nie są powalające, bo na siedem rozegranych meczów podopieczne Jana Bobrovskiego wygrały tylko raz, ale hala w Brnie jest niewątpliwie ciężka do zdobycia.
http://foto.sportowefa...io_046.jpg width=420> Jelene Leuczanka wypatruje zwycięstwa w meczu w Brnie
W poprzednim meczu w Eurolidze akademiczki musiały sobie w Schio radzić bez Jeleny Leuczanki oraz Kalany Greene. To właśnie ta pierwsza była bohaterką pierwszego tegorocznego starcia pomiędzy ekipą KSSSE AZS PWSZ i Frisco Sika. Białorusinka wywalczyła potężne double-double w postaci 16 punktów i 15 zbiórek. Tym razem trener Dariusza Maciejewski będzie miał już do dyspozycji swój optymalny skład, a to ma pomóc w pierwszej tegorocznej wygranej odniesionej poza swoją halą. Akademiczki nie mają niczego do stracenia i mecz ten po prostu muszą wgrać. To jednak i tak tylko kropla w morzu potrzeb wicemistrzyń Polski. Żeby bowiem marzyć o miejscu w najlepszej szesnastce klubów na Starym Kontynencie, trzeba będzie szukać jeszcze kolejnych wygranych, a dwa ostatnie pojedynki akademiczek to prawdziwa droga przez mękę. Gorzowianki zmierzą się w nich bowiem z Ros Casares Walencją oraz w Orenburgu z Nadieżdą. Właśnie ten ostatni mecz może zadecydować o wszystkim. Najpierw jednak trzeba pokonać Frisco Sika, bo jeżeli sztuka ta się nie uda, wszystkie inne kalkulacje będą już zbędne. Frisco Sika Brno - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski / środa godz. 18:00
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×