Dwight Howard wyraźnie popadł w świąteczny nastrój. Nie dość, że w meczu przeciwko Boston Celtics zdobył tylko sześć punktów (najmniej od 12 miesięcy), to na dodatek popełnił kuriozalny błąd.
Zgodnie z przepisami NBA zawodnik ma 10 sekund na wykonanie rzutu wolnego. Po pierwszej udanej próbie, Superman tak długo zastanawiał się, że w końcu odgwizdano mu błąd. Trzeba zaznaczyć, że jest to sytuacja bardzo rzadko spotykana na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi na świecie.
Jakby tego było mało, Howard po drugiej próbie odrzucił piłkę w trybuny za co został ukarany... faulem technicznym!
Swoją drogą ciekawe jakby Howard radził sobie z europejskimi przepisami, gdzie na wykonanie rzutu wolnego jest "zaledwie" pięć sekund...