NBA: Trzecie z rzędu double-double Gortata!

Jacek Konsek 23 Stycznia 2011, 08:15

Marcin Gortat nie wyszedł w pierwszej piątce, ale znów wypadł o klasę lepiej od Robina Lopeza. Nasz rodak był trzecim strzelcem drużyny i trzeci raz z rzędu zapisał na swoim koncie dwucyfrowy wynik w dwóch kategoriach.

W ciągu nieco ponad 33 minut łodzianin uzbierał 11 punktów (wszystkie w pierwszej połowie) oraz miał 13 zbiórek (trzy w ataku). Co ważne, miał tylko po jednej stracie i faulu.

Spójrzmy na Lopeza - 14 minut z kawałkiem i tylko cztery punkty oraz trzy zbiórki. Alvin Gentry nadal stawia jednak na 22-latka, który gra kiepsko i jest gorszy od Gortata, szczególnie w obronie.

Słońca przegrały jednak z Detroit, chociaż tak naprawdę nie powinny. Jeszcze na 9 minut przed końcem było 66:51 dla koszykarzy z Arizony. Seria 11:2 odwróciła jednak losy meczu, a najważniejsze rzuty w meczu oddawali w samej końcówce Bynum oraz Daye.

Phoenix przerwało passę pięciu kolejnych zwycięstw i z bilansem 20-22 jest na 10. miejscu w Konferencji Zachodniej.

----

Kevin Durant znów pokazał klasę. Nie dość, że zaaplikował New York Knicks 30 punktów i 12 zbiórek, to na dodatek w ostatniej sekundzie trafił niesamowity rzut za trzy punkty. - Dla mnie to jeden z najlepszych momentów w karierze - przyznał szczęśliwy Durant, który doprowadził nowojorczyków do szóstej kolejnej przegranej.

----

Po czterech kolejnych meczach bez zwycięstwa, w końcu wygrali Miami Heat. Drużyna z Florydy (bez chorego Wade'a i kontuzjowanego Bosha) pokonała Toronto Raptors 120:103, a bohaterem został Mike Miiler. Zawodnik ten miał być ważnym ogniwem w ekipie Żaru, tymczasem do tej pory mocno zawodził. W sobotę jednak zdobył 32 punkty w 22 minuty.

38 oczek, 11 zbiórek i sześć asyst zapisał na swoim koncie LeBron James. - Wiedzieliśmy, że dzisiaj musi zagrać cała drużyna - powiedział lider Miami, które trafiło aż 16 trójek.

----

Coraz wyraźniej do ścisłej czołówki Zachodu zaczyna przedzierać się New Orleans Hornets. Szerszenie triumfowały po raz ósmy z kolei, gromiąc przed własną publicznością samych San Antonio Spurs i to aż 96:72!

Dzień wcześniej Hornets zmiażdżyli Atlantę 100:59, a teraz udowodnili po raz kolejny, że są najlepszą drużyną w obronie. Pozwolili Ostrogom rzucić ledwo 72 punkty (najmniej w sezonie) i świetnie zatrzymali ich liderów - Ginobili (4 pkt, 2/8), Duncan (6 pkt, 2/11), Parker 10 pkt.

- Nowy Orlean świetnie spisywał się w defensywie - przyznał Gregg Popovich, trener Spurs, świetny taktyk i specjalista od gry w defensywie.

Szerszenie z bilansem 29-16 są na 5. miejscu Zachodu, Spurs z 37-7 nadal pozostają najlepszą ekipą w NBA.

Wyniki:

New Jersey Nets - Dallas Mavericks 86:87
(B. Lopez 24, D. Harris 15 (11 as) - D. Nowitzki 23, T. Chandler 19, J. Terry 11)

Charlotte Bobcats - Atlanta Hawks 87:103
(D.J. Augustin 20, B. Diaw 12 - J. Johnson 32, J. Smith 16, M. Bibby 14)

Washington Wizards - Boston Celtics 85:83
(R. Lewis 18 (11 zb), J. Wall, J. McGee 16 - K. Garnett 17, R. Allen 16, R. Rondo 13)

Philadelphia 76ers - Utah Jazz 96:85
(A. Iguodala 22, L. Williams 20, E. Brand 19 - D. Williams 20 (14 as), A. Jefferson 19 (13 zb), P. Millsap 18 (12 zb))

Miami Heat - Toronto Raptors 120:103
(L. James 38 (11 zb), M. Miller 32 (10 zb), J. Jones 15 - D. DeRozan 30, A. Bargnani 28, J. Calderon 14 (13 as))

Detroit Pistons - Phoenix Suns 75:74
(T. Prince 17 (13 zb), W. Bynum 12, R. Stuckey 11 - S. Nash 14, J. Dudley 13, M. Gortat 11 (13 zb))

New Orleans Hornets - San Antonio Spurs 96:72
(D. West 18 (10 zb), M. Thornton 18, T. Ariza 15 - T. Splitter 11, T. Parker 10)

Oklahoma City Thunder - New York Knicks 101:98
(K. Durant 30 (12 zb), R. Westbrook 28, N. Krstic 12 - D. Gallinari 23, A. Stoudemire 18 (12 zb), B. Walker 12)

Chicago Bulls - Cleveland Cavaliers 92:79
(D. Rose 24, L. Deng 20 (12 zb), C. Boozer 20 (10 zb) - A. Jamison 31 (11 zb), J.J. Hickson 13 (20 zb))

Houston Rockets - Orlando Magic 104:118
(C. Budinger 19, K. Martin 18, L. Scola 15 - D. Howard 22 (14 zb), H. Turkoglu 21, B. Bass 18)

Milwaukee Bucks - Memphis Grizzlies 81:94
(E. Boykins 23, A. Bogut 14, C. Maggette 12 - M. Gasol 24 (16 zb), Z. Randolph 16 (11 zb), D. Arthur 14)

Portland Trail Blazers - Indiana Pacers 97:92
(L. Aldridge 25 (12 zb), N. Batum 23, W. Matthews 19 - D. Granger 24, D. Collison 14, M. Dunleavy 14)

Los Angeles Clippers - Golden State Warriors 113:109
(B. Griffin 30 (18 zb), E. Gordon 23, R. Gomes 15 - S. Curry 32, M. Ellis 17, D. Lee 16 (15 zb))

Aktualne tabele NBA