Kolejka pogromów - podsumowanie 17. kolejki FGE

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczach 17. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy emocji było jak na lekarstwo. Faworyci wygrywali lekko, łatwo i przyjemnie, a najmniejszą różnicę punktową zanotowano w Gorzowie Wielkopolski, gdzie akademiczki wygrały różnicą tylko 24 oczek. Rekordzistkami pod tym względem okazały się zawodniczki Widzewa Łódź, które wygrały w Poznaniu z INEĄ AZS-em aż 84:48.

W tym artykule dowiesz się o:

Energa Toruń - Super Pol Tęcza Leszno 102:76 (22:19, 27:20, 31:17, 22:20)

Leszczynianki do Grodu Kopernika jechały z ogromną nadzieją na sukces, a główną bronią podopiecznych Jarosława Krysiewicza miała być agresywna defensywa. Ambicji jednak nie udało się w żaden sposób przełożyć na rywalizację z Katarzynkami, które zagrały koncertowo i nie tylko wygrały mecz, ale wręcz rozgromiły rywalki, a na sam koniec, dzięki fenomenalnej serii rzutów trzypunktowych, udało im się nawet przekroczyć granicę 100 punktów. Tęcza musiała zatem obejść się smakiem, natomiast gospodynie udowodniły, że ich aspiracje są wysokie. Po raz kolejny również koncert gry dała Monika Krawiec, która tego dnia była praktycznie bezbłędna.

MVP spotkania: Monika Krawiec; 21 punktów (6/7 z gry), 4 zbiórki, 4 przechwyty, 2 asysty

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: -> Udany rewanż z setką w tle <-

Wisła Can Pack Kraków - Odra Brzeg 77:43 (24:9, 17:14, 15:8, 21:12)

Już przed rozpoczęciem meczu było wiadome, że wielkiego widowiska kibice w hali przy Reymonta w Krakowie nie doświadczą. Już pierwsze minuty meczu utwierdziły wszystkich w tym przekonaniu. Kilkanaście punktów zdobytych z rzędu przez ekipę Białej Gwiazdy sprawiło, że emocje zakończyły się już niemal w 5 minucie meczu. Dzięki temu trener Jose Ignacio Hernandez mógł swobodnie grać całą swoją kadrą zawodniczek, a to i tak nie wpłynęło na przewagę jego zespołu, który ostatecznie wygrał różnicą 34 punktów.

MVP spotkania: Erin Phillips; 18 punktów (6/7 z gry), 3 asysty, 2 zbiórki, przechwyt

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: -> Dominacja absolutna <-

INEA AZS Poznań = Widzew Łódź 48:84 (15:21, 12:17, 9:16, 12:30)

Takiego obrotu sprawy w stolicy Wielkopolski nikt się nie spodziewał. To miał być bowiem mecz, w którym akademiczki miały wygrać i zachować, na tamtejszy czas, szansę na ósemkę. Łódzki beniaminek nie miał jednak nawet przez moment ochoty męczyć się z rywalkami i od początku przeszedł do ofensywy. Efektem tego jest niezwykle okazały i ważny triumf. W obozie Widzewa było nastawienie na zwycięstwo, ale nikt nie przypuszczał, że przyjdzie ono tak łatwo i w takich rozmiarach. W opinii Miodraga Gajicia taka wygrana spowodowana była faktem solidnego treningu podczas przerwy świąteczno-noworocznej.

MVP spotkania: Katarzyna Kenig; 14 punktów (4/5 z gry), 6 zbiórek, 4 asysty, 3 przechwyty

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: -> Deklasacja <-

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Matizol Lider Pruszków 73:49 (19:16, 19:10, 14:12, 21:11)

Tego spotkania w Gorzowie Wielkopolskim wszyscy mocno się obawiali, bowiem akademiczki przystąpiły do niego po raz pierwszy bez Jeleny Leuczanki, Kalany Greene oraz Samanthy Jane Richards. Jak się jednak okazało brak gwiazd oznaczał również brak problemów z pokonaniem niewygodnego rywala, jakim z pewnością jest ekipa z Pruszkowa. Wicemistrzynie Polski zagrały znakomicie, a pod nieobecność zawodniczek z głośnymi nazwiskami, pełnię swoich możliwości pokazała Agnieszka Skobel, która w tym meczu dwoiła się i troiła, ale efekt był niezwykle pozytywny, a jej zespół odniósł cenny sukces rewanżując się za porażkę w Pruszkowie w pierwszej rundzie.

MVP spotkania: Agnieszka Skobel; 18 punktów (7/12 z gry), 8 zbiórek, przechwyt, blok

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: -> Bez gwiazd gra się lepiej <-

Lotos Gdynia - Artego Bydgoszcz 96:68 (23:21, 20:16, 31:18, 22:13)

Nowy trener mistrzyń Polski tchnął w drużynę nowe możliwości. Lotos gra z polotem, „do przodu” i co najważniejsze wygrywa bardzo pewnie mecze, które wygrać tak właśnie powinien. Pod wodzą Georgea Dikaioulakosa odżyła niesamowicie Elina Babkina, a Ketia Swanier oraz Monica Wright są wykorzystywane do perfekcji. Przekonały się o tym zawodniczki Artego, które w Gdyni spotkały się ze ścianą. Jeszcze w pierwszej połowie gra była wyrównana. Po zmianie stron na parkiecie trwał jednak wyrok na Artego i jedynym, czego zawodniczkom Lotosu się nie udało osiągnąć, to pułap 100 punktów.

MVP spotkania: Monica Wright; 25 punktów (11/15 z gry), 6 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: -> Lotos łapie rytm <-

CCC Polkowice - UTEX ROW Rybnik 76:49 (18:9, 18:8, 23:17, 17:15)

Bardziej niż na rywalu, wszyscy skupiali się podczas tego meczu na debiucie w ekipie CCC Polkowice Tangeli Smith. Amerykańska podkoszowa w swoim debiucie spędziła na parkiecie 17 minut, a w tym czasie zapisała w swoich statystykach 4 punkty, 3 zbiórki, 3 bloki, asysta oraz przechwyt. Samo spotkanie nie było porywającym widowiskiem, bowiem obrona Pomarańczowych szybko dała się we znaki rywalkom, wśród których jedynie Rebecca Harris nie miała większych problemów ze zdobywaniem punktów. Na ławce trenerskiej ROW-u w tym meczu zabrakło Mirosława Orczyka, a zespół poprowadziła... Karolina Stanek, kapitan UTEX-u.

MVP spotkania: Justyna Jeziorna; 14 punktów (6/8 z gry), 3 zbiórki, 2 asysty, przechwyt

Przeczytaj szczegółową relację z tego spotkania: -> Debiut Tangeli Smith okraszony wygraną Pomarańczowych <-

Pauza: ŁKS Siemens AGD Łódź

MVP 17. kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Monica Wright (Lotos Gdynia)

Monica Wright do Gdyni była sprowadzana jako jedna z największych nadziei amerykańskiej koszykówki na gwiazdę. Pierwszy sezon w Europie z pewnością pokazuje, że zawodniczka ta ma olbrzymi potencjał, którego jednak polscy trenerzy chyba nie do końca potrafili wykorzystać. Teraz pod wodzą greckiego szkoleniowca Wright gra znakomicie, a w meczu z Artego dała prawdziwy popis. W 23 minuty wywalczyła 25 punktów (3/5 za jeden, 11/14 za dwa, 0/1 za trzy), 6 zbiórek, 5 asyst oraz 2 przechwyty. Taką Wright kibice w Gdyni chcą oglądać jak najczęściej i wydaje się to jak najbardziej realne.

Najlepsza Polka 17. kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Monika Krawiec (Energa Toruń)

Krawiec po raz kolejny udowodniła, że jest jedną z najlepszych polskich koszykarek. Rzucająca Katarzynek dała popis gry w starciu z Super Pol Tęczą Leszno i tylko potwierdziła swoją znakomitą formę. W 22 minuty koszykarka Energi uzbierała 21 punktów (8/9 za jeden, 5/6 za dwa, 1/1 za trzy), 4 zbiórki, 4 przechwyty i 2 asysty. Krawiec miała swój olbrzymi wkład w sukces swojego zespołu, a w decydujących meczach sezonu to właśnie ona może być kluczem do ponownego wywalczenia medalu mistrzostw Polski.

Najlepsza piątka 17. kolejki FGE wg SportoweFakty.pl

rozgrywająca - Elina Babkina (Lotos Gdynia)

rzucający obrońca - Monika Krawiec (Energa Toruń)

niska skrzydłowa - Monica Wright (Lotos Gdynia)

silna skrzydłowa - Katarzyna Kenig (Widzew Łódź)

środkowa - Milka Bjelica (Lotos Gdynia)

Zobacz liderki Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2010/2011

Zobacz dotychczasowe wyniki uzyskane w sezonie 2010/2011

Źródło artykułu:
Komentarze (0)