Dąbrowianie zostawili za sobą w pokonanym polu Asseco Prokom 2 Gdynia, natomiast łodzianie Rosę Radom. Podopieczni Piotra Zycha wygrali jednak 2:0, a ich obecni rywale wywalczyli przepustkę do półfinału dopiero w trzecim starciu. Oczywistym więc jest, że atutem zawodników ŁKS-u będzie brak zmęczenia, które jednak może dotykać gospodarzy dwóch pierwszych półfinałowych meczów.
Po ostatnim gwizdku trzeciego ćwierćfinałowego meczu w Dąbrowie Górniczej wybuchła wielka radość, ale do głosu dochodził również rozsądek, który podpowiadał, by za długo się nie cieszyć, bo walka z ŁKS-em nadchodzi wielkimi krokami. - Teraz czas na ŁKS, który jest niewygodnym rywalem, ale gra toczy się do trzech zwycięstw. Mamy przewagę własnego parkietu, którą też trzeba będzie wykorzystać - podkreślał w pomeczowej rozmowie Paweł Zmarlak, silny skrzydłowy MKS-u.
Jeden z kluczowych graczy dąbrowskiej drużyny nie krył również, że atutem jego ekipy była przewaga własnego parkietu, która będzie również decydująca podczas półfinału. Jednak duet trenerski MKS-u, czyli Wojciech Wieczorek i Michał Dukowicz są realistami i wiedzą, że we własnej hali nie będzie łatwo o wygraną. Stawiają przed swoimi podopiecznymi cel minimum, jakim jest jedna wygrana, a najlepiej dwie - ale to jest już cel maksimum, określany przez niektórych kibiców marzeniem.
Natomiast w łódzkiej ekipie nie brakuje respektu przed półfinałowym przeciwnikiem. Koszykarze doskonale pamiętają sezon zasadniczy, podczas którego dwukrotnie przegrali z MKS-em (69:73 w Łodzi i 79:77 w Dąbrowie Górniczej). Drugie spotkanie w zagłębiowskiej hali było szczęśliwe dla gospodarzy, niewykluczone więc, że szczęście to da o sobie znać w najważniejszych momentach półfinałowej walki.
Dwie pierwsze półfinałowe konfrontacje pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a ŁKS-em Łódź zostaną rozegrane w dąbrowskiej hali "Centrum" w niedzielę 17 kwietnia oraz w poniedziałek 18 kwietnia. Początek pierwszego spotkania o godzinie 20, natomiast drugiego o godzinie 18. Rywalizacja w tej fazie play-off toczy się do trzech zwycięstw.