Krutikow blisko Sportino

Bardzo blisko ławki trenerskiej beniaminka Dominet Bank Ekstraligi - Sportino Inowrocław jest Białorusin Aleksander Krutikow, z którym włodarze kujawskiego zespołu prowadzą obecnie zaawansowane rozmowy. Krutikow już raz w swojej karierze prowadził inowrocławian. W poprzednim sezonie pełnił rolę asystenta Sarunasa Sakalauskasa w niemieckiej drużynie Eisbaeren Bremerhaven.

Po nieudanej próbie przedłużenia kontraktu na kolejny sezon z dotychczasowym trenerem Jackiem Winnickim, działacze Sportino Inowrocław prowadzą obecnie zaawansowane rozmowy z bardzo dobrze znanym w Polsce - Aleksandrem Krutikowem.

- Prowadzimy obecnie rozmowy z trenerem Aleksandrem Krutikowem. Jest on najpoważniejszym kandydatem do objęcia stanowiska po poprzednim szkoleniowcu Jacku Winnickim. Więcej informacji w tej sprawie powinno się wyjaśnić do połowy przyszłego tygodnia. Rzecz jasna nie zostawiamy za sobą zamkniętej furtki jeśli chodzi o innych kandydatów na to stanowisko, jednak jak już wcześniej wspomniałem, głównie rozmawiamy z trenerem Krutikowem - powiedział serwisowi SportoweFakty.pl Cezary Wierzbicki, wiceprezes Sportino.

Białorusin już raz w swojej karierze prowadził inowrocławską drużynę. W drugiej części sezonu 2006/2007 objął schedę po Miodragu Gajiciu, kiedy to inowrocławianie występowali jeszcze w pierwszej lidze. Nie zdołał jednak wywalczyć awansu do ekstraklasy. Na drodze Sportino w półfinale rozgrywek stanął Górnik Wałbrzych, którym pomimo iż w rywalizacji do trzech zwycięstw, przegrywał już 0:2 -odrobił straty i ostatecznie to podopieczni Radosława Czerniaka awansowali do ekstraklasy.

Poprzedni sezon Krutikow spędził w Niemczech, gdzie był asystentem Sarunasa Sakalauskasa w zespole Eisbaeren Bremerhaven. Wraz z ekipą "Polarnych Niedźwiadków" uplasował się na ósmym miejscu, odpadając w pierwszej rundzie fazy play-off z późniejszym mistrzem kraju - Albą Berlin.

W Polsce pracował także w Instalu Białystok, Astorii Bydgoszcz, Alpen Gold Poznań, Czarnych Słupsk oraz Polpaku Świecie.

Winnicki, który prowadził Sportino w poprzednim sezonie i wywalczył z tym zespołem awans do Dominet Bank Ekstraligi, w następnych rozgrywkach będzie prowadził koszykarki Lotosu PKO BP Gdynia.

- Podejrzewam iż trener Winnicki dostał dużo ciekawszą propozycję z Lotosu. Myślę, że na jego wyborze zaważyła również rodzina. Będzie tam bowiem bardzo blisko domu. Ponadto po raz pierwszy będzie prowadził zespół żeński i z pewnością jest to dla niego bardzo duże wyzwanie - dodał Wierzbicki.

Przypomnijmy iż rozgrywki Dominet Bank Ekstraligi zostaną zainaugurowane 27 września. W swoim debiucie na parkietach ekstraklasy Sportino wyjedzie na ligowy mecz do Świecia, gdzie zmierzy się w derbowym pojedynku z tamtejszym Polpakiem.

Źródło artykułu: