Silny skrzydłowy w poprzednim sezonie reprezentował na zapleczu ekstraklasy Górnika Wałbrzych i SKK Siedlce. Oba te kluby nie miały jednak płynności finansowej. Dlatego też pochodzący z Gdyni zawodnik szukał dla siebie zespołu wiarygodnego finansowo. Wybór padł na MOSiR Krosno. - Szukałem miejsca, gdzie będę miał wreszcie spokój, zajmę się tylko grą w kosza. W Wałbrzychu czy Siedlcach nie było na to szans. W Górniku graliśmy właściwie za darmo, pieniądze miały być, ale na słowach się skończyło. Zwodzono nas, ile się dało - powiedział Maciej Ustarbowski w rozmowie z portalem nowiny24.pl.
Działacze krośnieńskiego klubu kontraktując tego gracza liczą, że będzie on jednym z liderów beniaminka I ligi. - Mam już 24 lata. Albo zacznę coś znaczyć w koszykówce, będę grał na coraz wyższym poziomie, albo trzeba będzie sobie poszukać innego sposobu na życie - mówi nowy nabytek MOSiR-u.
Źródło: nowiny24.pl