Atlas Stal Ostrów Wlkp. - Górnik Wałbrzych (zapowiedź)

Beniaminek z Wałbrzycha wygrywał już w tym sezonie wyjazdowe potyczki z innymi kandydatami do medali. Czy sprawi kolejną niespodziankę wywożąc cenne punkty z gorącego terenu w Ostrowie Wielkopolskim?

Zespół Atlasa Stali przystąpi do tego meczu w nie najlepszych nastrojach, mając na swoim koncie 4 porażki z rzędu. Ja już informowaliśmy kilka dni temu w jego szeregach nie ujrzymy rozgrywającego Eda Coty, który w ostatni weekend nabawił się kontuzji. Trener Andrzej Kowalczyk wciąż nie zdecydował się czy w zespole pozostawić Rashona Turnera. Mierzący 200 cm koszykarz, przymierzany do roli środkowego już ponad tydzień przebywa w Ostrowie na testach. Czy dostanie szansę debiutu w polskiej lidze? Ta decyzja ma zapaść w dniu meczu. Ostrowska drużyna potrzebuje wygranej, nie tylko by przełamać złą passę, ale także by nie stracić kontaktu z czołówką tabeli.

Beniaminek rozgrywek w Wałbrzycha już niejednokrotnie w tym sezonie udowadniał, że dobrze mu się gra właśnie z drużynami z czuba tabeli. Górnik już 2 razy pokonał PGE Turów Zgorzelec, a także Anwil Włocławek na wyjeździe. Zespół ten który plasuje się na 8 pozycji radzi sobie w ekstraklasie nawet pomimo tego że w ostatnich meczach z gry wyłączony jest jego lider Kris Clarkson. Pod jego nieobecność spowodowaną kontuzję ?pałeczkę? po nim przejął J.J. Montgomery, który zalicza się do najlepszych strzelców w lidze a także zbierających.

Los w tym sezonie sprawił że obie ekipy już trzykrotnie się ze sobą zmierzyły. Bilans tych spotkań jest korzystniejszy dla Atlasa Stali, który wygrał pojedynek ligowy w Świebodzicach (68:65), także starcie na własnym parkiecie w ramach rozgrywek Pucharu CEBL. W rewanżowym meczu europejskich zmagań lepszy był już Górnik.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00 w hali przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie. Bilety w cenie 25 złotych (normalny) i 15 złotych (ulgowy).

Komentarze (0)