W poniedziałek miała zapaść decyzja, co do testowanych Amerykanów. Na tę chwilę wiemy, że Bill Amis nie będzie reprezentował barw Trefla Sopot w nadchodzącym sezonie. W jego miejsce przymierzany jest gracz zagraniczny. - Jeśli chodzi o Amisa to już mogę powiedzieć, że szukamy kogoś innego w jego miejsce. Raczej potrzebujemy silniejszego gracza, o większych możliwościach fizycznych. Generalnie jest to fajny chłopak, ale my potrzebujemy nieco kogo innego. Na tę chwilę nie ma zbytnio polskich graczy na tę pozycję, więc szukamy gracza zagranicznego - stwierdził Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.
Przyszłość pozostałych Amerykanów ma się rozstrzygnąć do końca tego tygodnia. - Jamelle Horne, Josh Alexander mają testy do niedzieli. Oni rywalizują o jedno miejsce w składzie. Jeśli chodzi o Mike'a Cooka to rozmawiamy z jego agentem, żeby został z nami do końca tygodnia. On zaprezentował się z dobrej strony, ale kilka rzeczy chcemy jeszcze sprawdzić. Próbuje przekonać nas do siebie, ale my i tak szukaliśmy jeszcze combo-guarda - dodaje Tomasz Kwiatkowski.
Trefl w czwartek zaprezentuje się na turnieju we Włocławku. Przeciwnikiem sopocian będzie turecki zespół Tofas Buras. Działacze jak na razie nie są zadowoleni z postawy drużyny. - Nie jesteśmy zadowoleni z formy zawodników. Wiemy, że stać ich na więcej. Teraz jedziemy na turniej do Włocławka. Tam rozegramy dwa mecze. Później przyjeżdżamy do Sopotu na treningi - powiedział dyrektor sportowy Trefla Sopot.