Stevan Karadzić został nowym szkoleniowcem Hemofarmu STADA Vrsac, parafując dwuletnią umowę z klubem. Tym samym Serb zastąpił na tym stanowisku swojego rodaka - Vlado Vukoicicia, który odszedł do Belgii.
Karadzić, w swojej dotychczasowej karierze, prowadził od sezonu 2000/2001 Crvenę Zvezdę Belgrad, piastując najpierw funkcję asystenta głównego trenera, a od sezonu 2006/2007 - pierwszego szkoleniowca. W zeszłym sezonie, w kwietniu, opuścił drużynę "Czerwonej Gwiazdy" z powodów zaległości finansowych.
Nowy trener Hemofarmu zdążył już wypowiedzieć się publicznie. - Jestem bardzo usatysfakcjonowany, Hemofarm posiada w swoim składzie utalentowaną młodzież, która nie jest tylko przyszłość klubu, jest przyszłością całej serbskiej koszykówki - powiedział Karadzić. - Mój cały wysiłek skoncentruje się na tym, by umiejętności tych zawodników nieprzerwanie się podnosiły, lecz za tym muszą iść także dobre wyniki zespołu. Jak do tej pory, Hemofarm zawsze grał o najwyższe cele i to nie może się zmienić - dodał trener.
Na chwilę obecną, w składzie drużyny znajdują się zawodnicy: urodzony w roku 1989, silny skrzydłowy Milan Macvan, rok starszy od niego, obrońca Petar Despotović oraz jego rówieśnicy: mierzący aż 221 cm Boban Marjanović i rzucający obrońca Stefan Marković, a także mający 23 lata i grający jako center Milivoje Bozović.
Pewne jest, iż nowy trener będzie chciał zatrzymać w zespole praktycznie wszystkich serbskich zawodników z poprzedniego sezonu, na czele z centrem Vladanem Vukosavljeviciem oraz rzucającym obrońcą Nebojsą Joksimoviciem - zawodnikami, którzy byli pierwszoplanowymi postaciami zeszłorocznej drużyny.
Póki co, nie wiadomo, czy na ponowny kontrakt z zespołem Hemofarmu może liczyć doskonale znany kibicom w Polsce, Goran Jagodnik. Sam zawodnik w wywiadzie dla portalu SportoweFakty.pl, który ukazał się parę dni temu, przyznawał, iż chciałby ponownie być częścią drużyny z Vrsaca.