Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): To był dla nas pierwszy mecz we własnej hali. Zawsze przed takim wydarzeniem jesteśmy nieco lekko spięci. To było widać jednak tylko w pierwszej połowie. W drugiej połowie graliśmy naprawdę niezłą koszykówkę. To było dla nas ważne spotkanie. Polpharma ma świetnych strzelców dystansowych. Musieliśmy skupić naszą uwagę na tych właśnie zawodników.
Jamelle Horne (zawodnik Trefla Sopot): Dla nas było to ważne spotkanie, ponieważ musieliśmy wygrać by zmazać plamę po dwóch porażkach. Wyszliśmy bardzo skoncentrowani od samego początku. W drugiej połowie świetnie graliśmy jako drużyna. Jednak już jutro przygotowujemy się do kolejnego spotkania. W sobotę chcemy odnieść po raz kolejny pewne zwycięstwo.
Zoran Sretenovic (trener Polpharmy Starogard Gdański): Na wstępie chciałbym pogratulować drużynie z Sopotu zwycięstwa. Oni zagrali bardzo skuteczną koszykówkę. Nie mogę nic dobrego powiedzieć o moim zespole. Straciliśmy 106 punktów, to bardzo dużo. Przyjechaliśmy tutaj powalczyć, bo przed meczem było wiadomo, że to Trefl jest faworytem. W dzisiejszym meczu totalnie zaskoczył nas Horne, który grał świetnie.
Michael Hicks (zawodnik Polpharmy Starogard Gdański): Przeciwnicy grali bardzo dobrze, świetnie rzucali za trzy. Oni rzucali nam mnóstwo punktów, co jest nie do zaakceptowania. Nie wygramy żadnego meczu, jeśli będziemy tak słabo bronić.